Prywatne serwery World of Warcraft połączyły swoje siły. Czy Blizzard ma się czym martwić?

Niewielu wierzyło, że uda się doprowadzić całą operację do końca, a tu proszę… Pół roku od oficjalnej zapowiedzi, Elysium Project – prawdopodobnie najpopularniejszy prywatny serwer World of Warcraft na świecie – połączył swoje siły z niewiele mniejszym Crestfallem, który specjalizował się dotąd w klasycznej wersji WoW-a.

Efektem ich współpracy będzie uruchomienie nowej „sieci” serwerów, co powinno bardzo znacząco wpłynąć na populację oficjalnej (globalnej) odsłony World of Warcraft. Szczególnie że większość światów ma działać na wersji 1.0, ewentualnie The Burning Crusade lub Wrath of the Lich King. A tego niestety najbardziej brakuje oryginałowi…

Greetings everyone!

We are pleased to announce some major and exciting changes: The Crestfall project is fully joining the Elysium Project, uniting the World of Warcraft legacy servers community once again!

Tym samym „WoW Vanilla” powraca do Elysium Project. Ostatnia tego typu przygoda zakończyła się w dramatyczny sposób. Doskonale nam znany Nostalrius uciekł po kilku tygodniach z powodu kuriozalnego powodu. „Fanowski serwer stał się pirackim serwerem”. Teraz sytuacja nie powinna się powtórzyć.

Nie tak dawno Elysium informował o milionie użytkowników. Po integracji z Crestfall liczba tam może znacznie wzrosnąć.

Linków do prywatnych serwerów standardowo nie podajemy.