Przeciwnicy Pay2Win „atakują” Black Desert
Dobra, żartujemy, nie wiemy, kto DDOS-uje Black Desert, ale na pewno jest to ktoś, kto sparzył się na tym MMORPG, albo ktoś, kom u nie podoba się polityka obrana przez Kakao Games.
Przeciwnicy Pay2Win pasują więc jak ulał.
📢 [UPDATE] We are still facing DDoS Attacks on the NA servers. Please head here for updates: https://t.co/pCoxgUnWO3
— Black Desert Online (@BDO_News) December 19, 2018
Graczom BDO nie jest jednak do śmiechu. Od kilku godzin granie w Black Desert jest mocno utrudnione albo wręcz niemożliwe. Większość problemów dotyczy serwerów amerykańskich, ale również Europe notuje się pewne przeszkody.
Oby nie powtórzyła się sytuacja z połowy tego roku, gdzie przez kilka dni z rzędu Black Desert był pod ostrzałem DDOS-ów, przez co otrzymaliśmy później „hojne” rekompensaty.
Najświeższe informacje o obecnej sytuacji gry znajdziecie na oficjalnym Twitterze Black Desert.