Riot pozywa wietnamskie studio za kopiowanie League of Legends

Z kopiowaniem gier to jak sami dobrze wiecie, różnie bywa. W niektórych przypadkach mówimy o raczej swobodnej, luźnej inspiracji, a w innych ciężko wymyśleć koło na nowo, więc niektóre rzeczy po prostu się powtarzają lub są podobne. Bywają jednak sytuacje, gdy faktycznie mamy do czynienia z chamską kalką. I Riot Games wpadło na trop takiego właśnie projektu.

Twórcy League of Legends i Teamfight Tactics pozywają firmę Suga PTE Ltd. oraz Imba Network z powodu ich mobilnej produkcji, I Am Hero: AFK Tactical Teamfight. Powód? Riot Games twierdzi, że deweloperzy ukradli ich postacie, fabułę, a także wiele innych elementów ze świata Runeterra. I faktycznie, w tym przypadku jest coś na rzeczy. Zobaczcie sami.

Riot Games przygotowało mnóstwo dowodów, porównując herosów z obu gier, zwracając uwagę na różne aspekty, jak np. ich imiona - Heimerdinger/Dinger, Talon/Tolan, Vi/Vy, Viktor/Victor, Teemo/Tomee. Pal zresztą licho imię, czy nawet wygląd, ale nawet ich opis to kopiuj-wklei z fabuły bohaterów League of Legends, ale ze zmienionymi nazwami własnymi.

Co ciekawe, firma jest przekonana, że pracownicy Imba Network to rozeźleni gracze League of Legends, którzy organizowali własne turnieje, Imba Cup. Deweloperzy niczego przy tym nie ukrywają, więc możemy spodziewać się, że sprawa szybko zostanie rozwiązana. Riot Games chce usunięcia I Am Hero: AFK Tactical Teamfight z Google Play oraz App Store, a także maksymalnego odszkodowania ustawowego w wysokości 150 tysięcy dolarów za każde naruszenie praw autorskich oraz honorariów adwokackich.