Rok po śmierci jednego z aktorów Final Fantasy XIV, jego przyjaciel spędził prawie 200h w grze by usłyszeć jego głos.

Dodany przez Yamiji około 2 lata temu
7 3331
Rok po śmierci jednego z aktorów Final Fantasy XIV, jego przyjaciel spędził prawie 200h w grze by usłyszeć jego głos.

Robert Harper, długoletni przyjaciel śp. Stephena Critchlow, postanowił przezwyciężyć niechęć do gier MMO aby usłyszeć głos swojego przyjaciela jeszcze raz.

Robert poznał Stephena w latach 90, kiedy prowadzili razem show dla radia BBC. Ponieważ rola hrabiego Edmonda de Fortemps była jedną z najbardziej wspominanych przez fanów tego aktora, Robert postanowił samemu usłyszeć, jak tą rolę odegrał jego przyjaciel i rozpoczął przygodę z FF XIV.

Wciągnął się w grę bardzo szybko, wybierając Barda jako swoją klasę z oczywistych przyczyn. Po 100 godzinach bez spotkania Edmonda w grze pojął, że najpewniej jest to postać z Heavensward i zaczął rushować content, by zdążyć przed rocznicą śmierci Stephena przypadającą na 19 września i ukończył ARR 6 września.

194 godziny po rozpoczęciu swojej przygody w końcu osiągnął to, co zmotywowało go do jej rozpoczęcia i o drugiej nad ranem spotkał hrabiego Edmonda w grze.

W swoim poście na Reddit przyznał, że uronił kilka łez, kiedy usłyszał w końcu głos Chritchlowa i dziękował wszystkim, którzy pisali pozytywne komentarze. Zaprosił także graczy na serwer gdzie gra by oddali z nim hołd zmarłemu aktorowi w dniu rocznicy.


7 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube