Środowisko kontra gracze, czyli czekamy na Rend
Rend rzeczywiście ma szansę przywrócić gatunek survivali do łask. Oczywiście, zakładając, że twórcy spełnią wszystkie obietnice, a większość zapowiadanych opcji okaże się czymś więcej, niż tylko słowami. Tym razem deweloperzy opowiadają o środowisku.
Jak na survival przystało, nasze otoczenie będzie miało ogromny wpływ na jakość zabawy. Biomem startowym dla wszystkich frakcji będzie Valley. Gracze pojawią się przy swoim Divinity Stone, dookoła którego powinni tworzyć wioski. W końcu jego obrona przed konkurencją oraz Lost Ones będzie najważniejszym elementem początkowego etapu zabawy. Jak zapowiadano, nasze bazy będzie chroniła osłona. Gdy nadejdzie czas Reckoning, tarcze zostaną zdjęte i rozpęta się prawdziwe piekło, czyli klasyczne rajdy na obozy przeciwników.
O ile Valley może wydawać się bezpieczną krainą, tak gdy postanowimy wyruszyć w dalszą podróż, szybko okaże się, jak bardzo się myliliśmy. Dlaczego? Wszystkie surowce dostępne są w tych samych ilościach dla każdej ze stron, ale jest jeden wyjątek. By stworzyć Bronze, trzeba będzie zebrać trzy materiały, a każdy z nich można zdobyć jedynie w konkretnej okolicy – jak się domyślacie, każda frakcja ma swobodny dostęp tylko do jednego składnika.
Dalej mamy Center, czyli środek mapy. Jest to najbardziej wartościowe miejsce, gdzie znajdziemy ogromne kryształy, ale i jeszcze większe potwory. Surowce które odkryjemy w Center są rzadkie i w ograniczonej ilości. Nie dziwne zatem, że będzie to również pierwsze miejsce, gdzie frakcje będą otwarcie walczyły. Do tego pojawi się szansa przygarnięcia Duszka do naszego obozu, który zapewni spore bonusy.
Następnym przystankiem jest Cave, czyli ogromna jaskinia której nie zwiedzimy bez światła od Mystica. To doskonałe miejsce na pułapkę – światło zdradzi naszą pozycję, zaś w mroku będziemy ślepi. Warto wspomnieć, że niedaleko znajduje się lawa, co nieco podkręci temperaturę.
Na końcu czeka na nas Eternal Wastes. Generalnie doszliście do serca planety i okazuje się, że zamiast cierpieć z gorąca, zamarzacie. Zejście do tego piekła będzie warte całego zachodu, bowiem nagrodą za katusze będzie specjalny artefakt. O tym jednak przekonacie się sami :)