Swords of Legends Online to największa gra w historii GameForge
Ten temat fajnie łączy się z poprzednim newsem (“Gry MMORPG przeżywają odrodzenie. Najbliższe miesiące będą prawdziwą ucztą”).
A chodzi o to, że zbliżający się wielkimi krokami Swords of Legends Online (premiera na wakacjach) będzie największą produkcją, największym przedsięwzięciem, z jakim miało do czynienia GameForge. Większym niż TERA Online, Soul Worker, Kingdom Under Fire 2, a może nawet pierwotny Aion.
Prace nad wydaniem gry w Europie i USA (czyli również lokalizacją) trwały trwają od dziesięciu miesięcy, a GF musiało zatrudnić sporo nowych specjalistów, aby pomogli zrealizować taki projekt.
Do przetłumaczenia było 2 miliony słów, a tak naprawdę to 6 milionów słów, bo Swords of Legends oprócz angielskiego będzie także dostępny po niemiecku oraz francusku.
(fragment wywiadu z szefową działu lokalizacji)
The past 10 months, for example, we worked on Swords of Legends Online, our biggest project so far, with around 2 million words being translated into 3 different languages, so around 6 million words in total.
Bez wątpienia GameForge wydało już mnóstwo pieniędzy - czy to na tłumaczenie, czy na zdobycie praw do gry (a to pewnie nie było wcale tanie). Oby im się to opłaciło.
Już za parę dni ruszają Alfa Testy skierowane dla Media Creatorów. Closed Beta jest spodziewana "kilka tygodni później".