System Corruption tymczasowo zastąpi Warforging i Titanforging w World of Warcraft
Nie wiem jak Wy podchodzicie do systemów Warforging oraz Titanforging w World of Warcraft. Ja nie jestem fanem czystego RNG od którego zależy jakość mojego ekwipunku. Już losowe jest zdobycie przedmiotu, a tutaj jeszcze dochodzi fakt, czy będzie miał wyższy Item Level, czy dostanie miejsce na gem, a może wzbogaci się o dodatkową statystykę? No nie lubię tego i basta!
Zdaję sobie sprawę, że są gracze World of Warcraft, którym ten system pasuje. Będą jednak musieli liczyć się z tym, że w 4. sezonie zmagań Warforging i Titanforging częściowo znikną. Nie pojawią się bowiem w PvP, Mythic+, Ny’alotha oraz Heroic Darkshore Warfront. Pozostaną za to w World Questach. Co zastąpi te systemy?
Corruption.
Wszystkie przedmioty sprzed sezonu 4. wciąż będą miały szansę na Warforge oraz Titanforge z maksymalnym podbiciem Item Levelu do 455, ale nie będą miały Corruption. Jest to o tyle istotne, że wspomniana korupcja jest pewnego rodzaju debuffem, który będzie stackowali – czym więcej go mamy, tym mocniejszy, negatywny efekt na naszej postaci.
Całość pojawi się w aktualizacji 8.3, która wprowadzi również legendarny płaszcz/pelerynę. Nie bez powodu wspominam o tym, bo Ashjra'kamas, Shroud of Resolve (nazwa legendarnej peleryny) będzie redukował negatywne działanie Corruption. Wzmacnianie płaszcza pozwoli na większą ochronę przeciwko nowemu systemowi.
Wszystkie przedmioty z Corruption będą mogły zostać zabrane do Heart Forge, aby zostały oczyszczone i to podobno bez żadnych restrykcji. Warto również zaznaczyć, że cały system NIE ZAGOŚCI w World of Warcraft na stałe i jest jedynie częścią zbliżającej się aktualizacji.
No dobra, ale jak działa ta cała korupcja? Nowe przedmioty z patcha 8.3 będą mogły zostać skorumpowane przez samego N’Zotha. W takim przypadku otrzymają dodatkowe efekty/wzmocnienia, które mają przypominać przedmioty Benthic z Nazjataru. Problem w tym, że wraz z tymi bonusami przyjdzie i korupcja, czyli negatywny wskaźnik.
Jeśli mamy jej mało to skutki uboczne będą słabo odczuwalne – ot, jakieś spowolnienie, czy inna drobnostka z którą będzie dało się grać. Kłopoty zaczną pojawiać się w sytuacji w której nagromadzimy za dużo korupcji. Blizzard zapewnia, że nigdy nie będzie się opłacało jej stackować.
Równocześnie deweloperzy potwierdzają, że system Corruption nie jest rzeczą ostateczną. Nie chcą bowiem, aby gracze zostali zmuszeni do posiadania skażonych przedmiotów tylko po to, aby mieć wyższy Item Level. To jedynie przejściowy mechanizm, bowiem ostatecznie każdy będzie mógł „wyczyścić” sprzęt z korupcji, dzięki czemu nie trzeba będzie liczyć się z negatywnymi efektami, ale również i bonusami.
Pełną informację znajdziecie tutaj. Co sądzicie o tym systemie?
Za powyższy wpis odpowiada PefriX, czyli ja.