Szef Chronicles of Elyria ma nas chyba za idiotów… Nowy komunikat

Wybaczcie te ostra słowa, ale inaczej się nie da. To, co wyprawia Soulbound Studios nie mieści się w głowie.
25 marca dostajemy komunikat o „końcu” (niedokończonej) gry i zwolnieniu wszystkich pracowników. „Przez wiele miesięcy bezskutecznie szukaliśmy inwestorów […] nie byliśmy też w stanie sprostać oczekiwaniom fanów […] podczas produkcji natrafiliśmy na wiele przeszkód, których nie mogliśmy pokonać”, bla blabla.
Tak się wtedy tłumaczył szef Chronicles of Elyria.
A teraz? Oto fragmenty jego wczorajszego listu do społeczności:
„Z powodu pandemii koronawirusa podjąłem trudną decyzję o zwolnieniu personelu i wstrzymaniu rozwoju gry. Jednak moim celem było pozostawienie wam nadziei, że możemy znaleźć sposób na uzyskanie dodatkowego finansowania i dostarczenie obiecanej gry.
Z perspektywy czasu rozumiem, że przesłanie mogło zostać zinterpretowane na wiele sposobów, za co biorę pełną odpowiedzialność
Nigdy nie miałem zamiaru na stałe zakończyć rozwoju gry. Pokornie proszę o cierpliwość, gdyż rozpoczynam proces odbudowywania waszego zaufania”
Rozumiecie coś z tego?
Bo według mnie jest to komunikat podyktowany… strachem. Tak strachem. Wypowiedź Pana Jeromy’ ego Walsha pojawia się zaledwie kilka dni po informacji o planowanym pozwie zbiorowym przeciwko jego firmie. Nagle głównym powodem zamieszania jest koronawirus, o którym wcześniej w ogóle nie wspomniano (fragment o COVID-19 został po czasie dodany do wcześniejszego komunikatu - kabaret, prawda?).
Powodzenia w odbudowaniu zaufania, chociaż prawda jest taka, że nikt, absolutnie nikt ni zaufa już Chronicles of Elyria i Soulbound Studios. Nie po tym, co się wydarzyło.
Wiele osób trzyma nawet kciuki za pozew zbiorowy, mając nadzieję, że ktoś wreszcie utrze nosa takim nieodpowiedzialnym producentom.




Przecież Soulbound Studios wzięło nasze pieniądze (większość kwoty pochodziła ze zbiórki na Kickstarterze oraz datków na stronie) i pomimo czterech lat intensywnych prac nie dostarczyło nawet 1/4 obiecanego MMORPG. Nie mówiąc o mydleniu na oczu i udawaniu, że to wcale nie jest koniec gry.