Tak kończy się World of Warcraft: Battle for Azeroth
W ubiegłym tygodniu dostaliśmy „Visions of N'Zoth”- finałowy patch dodatku Battle For Azeroth. Z kolei wczoraj na (amerykańskie) realmy WoW-a zawitał Ny'alotha, The Waking City – finałowy rajd, w którym mierzymy się z wielkim i bardzo wyczekiwanym przez społeczność N'Zothem.
Po jego zabiciu naszym oczom okazuje się cutscenka, a nawet dwie cutscenki będące fabularnym zwieńczeniem dodatku i całego "nowożytnego" World of Warcraft.
Bez spoilerów!
Kto chce obejrzeć filmiki - proszę bardzo. Kto nie chce - nie musi.
***
***
***
„Pupy nie urwało”. Osobiście widywałem dużo lepsze filmiki z WoW-a.
Podobnego zdania są komentujący na Reddicie i YouTube, którzy spodziewali się wstrząsu i jakiegoś twistu fabularnego, dzięki czemu długo nie zapomnielibyśmy o „Visions of N'Zoth” i „Battle For Azeroth”.
Niestety nic takiego chyba nie nastąpiło. Może z "Shadowlands" będzie lepiej.