Tak się robi graczy MMORPG w balona
Przeglądam sobie dzisiaj Fejsa, gdy moim oczom ukazuje się nagle sponsorowany post z League of Angels 2. Nie zwróciłbym na to większej uwagi, gdyby nie filmik promujący grę.
Jeśli tak wygląda League of Angels 2, to każcie mi biec do Częstochowy i przepraszać za wszystkie złe rzeczy, które kiedykolwiek powiedziałem o Guild Wars 2.
Bo to nie jest normalne, żeby wycinać fragment z innej gry (Revelation Online?), przyklejać do tego swój interfejs i starać się w taki sposób oszukać nowych graczy, którzy niekoniecznie orientują się w temacie. A wiadomo przecież, że skrzydła i latanie po otwartym świecie sprzedadzą się lepiej niż rzeczywisty obraz League of Angels 2. A wygląda on tak:
Co następne? Tibia z trójwymiarową grafiką czy Plemiona udające serię Total War?