Tak wyglądają dzisiaj fani Final Fantasy XIV, którzy wreszcie mogą wypróbować dodatek Stormblood
Uwierzcie, jest się czym podniecać.
Opublikowany kilkanaście godzin temu patch-note robi ogromne wrażenie. Moglibyśmy siedzieć tutaj cały dzień, ale i tak zdołalibyśmy wymieniać wszystkich nowości dodatku Stormblood. Ściana tekstu, dosłownie. Chyba nawet World of Warcraft – przy okazji premiery Legionu – posiadał mniej tekstu (i mniej nowości). To o czymś świadczy.
Najważniejszy jest jednak dzisiejszy Headstart. Od godziny 11:00 czasu polskiego, wszyscy gracze, którzy odpowiednio wcześnie zamówili Final Fantasy XIV: Stormblood, mogą już wchodzić do gry. Mogą… ale niekoniecznie wejdą. Prawie wszędzie mamy kolejki na serwer, ponadto strona FFXIV jest tak przeciążona, że zdarza się jej się „zawiesić”.
Hype pełną gębą!
Dodatek Stormblood (w środku znajdziecie wcześniejsze rozszerzenie Heavensward) kosztuje ok. 120 złotych. Zawiera w sobie nowy wyższy level cap (z 60 na 70), pierdyliard nowych lokacji, nowe postacie (Red Mage oraz Samurai), dungeony, rajdy, przedmioty, questy, fabułę, miasta… szczegóły we wspomnianym wcześniej patch-note’u.
Jeśli nie załapaliście się na Pre-Ordera, to czekajcie na oficjalną premierę Stormblood - 20 czerwca. Ewentualnie skorzystajcie z darmowego triala, który pozwala grać bez ograniczeń czasowych aż do 35 lvl.