Ten Pan złamał Margonem i przez pół roku był niepokonany w grze
Historia, która nie miała prawa się wydarzyć, ale się wydarzyła.
Zaraz usłyszycie o jednym z najbardziej perfidnych, ale także najbardziej kuriozalnych bugów/exploitów (jak zwał, tak zwał) w historii gier MMORPG. Uwierzcie, przez lata pisaliśmy o dziesiątkach błędów, ale z czymś takim jeszcze się nie spotkaliśmy.
***
Oto “Dżejkob” – (w realu) student, (w wirtualu) weteran Margonem, który doskonale orientuje się w polskim MMORPG: zna większość przedmiotów na pamięć, solucje większości questów, czy po prostu tricki do expienia czy farmienia. To właśnie on podczas zmiany opisu przedmiotu…
(Zmiana opisu przedmiotu, tak samo jak np. Zmiana grafiki przedmiotu to legalne, aczkolwiek płatne usługi w Margonem)
… zauważył, że użycie w opisie średnika (;) powoduje przekierowanie do statystyk danego itemka. Dzięki temu można było w prosty sposób ingerować w wartości przedmiotów i nadawać im niesamowitych mocy.
Jak to tylko zobaczyłem, to od razu wiedziałem, że można coś z tym zrobić. Dlatego wziąłem zmienne przedmiotu ze strony głównej, i ukryłem “;da=777” w opisie przedmiotu.
Tym sposobem, dostałem naszyjnik +777 wszystkich cech (dla porównania, z całego ekwipunku założonego na 160 poziomie, możesz mieć średnio z 200-500 wszystkich cech, więc taki bonus po prostu sprawiał, że jesteś nie do pokonania solo).
Potem już się nie hamowałem…
Dzięki temu bugowi “Dżejkob” i paru jego najbliższych kolegów (miałem pozdrowić “Wyliczonego”, "Natwira", "Dark Nemo", "Yurashi" więc ich pozdrawiam) przemycili do Margonem uber przedmioty i – aż trudno uwierzyć – korzystali z niech przez ponad pół roku (od października 2022 do kwietnia 2023). Przez ten czas po prostu miażdżyli cały dostępny content w grze, solując bossy, potwory, graczy, dosłownie wszystko, co wpadło pod ich potężny topór, miecz, hełm czy cokolwiek tam stworzyli.
Ale najlepsze dopiero przed nami…
Niedługo po stworzeniu pierwszego nielegalnego uber-przedmiotu, kolejny taki itemek został nagle zresetowany i usunięty. Wydawało się, że Garmory jest na drodze exploita i już wkrótce błąd zostanie załatany, a grupka naszych bohaterów przykładnie ukarana.
Ale nic takiego się nie stało. Przez kolejne 5 miesięcy “Dżejkob” i spółka korzystali z “swoich” przedmiotów. I tutaj pojawia się pytanie - jak to rozumieć? Ktoś z panelu znalazł błąd i go poprawił? Ale w tajemnicy przed górą, nie zgłosił tej sprawy dalej?
Sielanka trwała aż do 25 kwietnia 2023 roku, kiedy Garmory wreszcie się otrząsnęło, zresetowało przedmioty i permanentnie zbanowało grupkę graczy.
Ale tutaj znowu dochodzimy do kuriozalnej sytuacji. Otóż regulamin Margonem jest na tyle dziurawy (albo po prostu miłosierny), że nie pozwala on nałożyć stałej blokady na konto, jeśli przedmiot został wcześniej dopuszczony przez producentów do gry. Wtedy mówimy o błędzie gry, a nie nadużyciu, co nie może się skończyć permabanem.
“Dżejkob” rozpoczął więc żmudną batalię o unbana… i ją wygrał. Po kilku tygodniach jego konto i konta kolegów zostały zwrócone, nawet ze “stworzonymi” przedmiotami, choć już bez “potężnych” statystyk.
Cała ta walka o unbana miała jednak pokazać sytuację Margonem, bo “Dżejkob” – jak przyznał w rozmowie ze mną – nie zamierza już kontynuować przygody z “najlepszym polskim MMORPG”.
Cała ta sytuacja jest absurdalna, i nie ukrywam - byłem perfidny, ale ja po prostu przejrzałem na oczy i miałem dosyć ich gry. Chciałem im dokopać trochę…
Bo kto zdejmuje bana za taki błąd gry. Więc, albo się obawiali, albo to była dobra wola, albo po prostu nie chcieli, abym stworzył o tym filmik, albo komuś o tym napisał.
No cóż, teraz już chyba za późno na trzymanie buzi na kłódkę. “Dżejkob” stworzył filmik o całej sytuacji (do obejrzenia poniżej), ponadto dzięki naszemu dzisiejszemu artykułowi sprawa nabierze jeszcze większego rozgłosu.