Tencent kupiło kolejne MMORPG, ale nie musicie się nim przejmować
Tencent znane jest z tego, że raz na jakiś czas udaje się na zakupy. Gdy z nich wraca, zazwyczaj ma pakiet większościowy akcji w firmie X lub nawet całościowy, jeśli zdecyduje się poszaleć. W ten sposób chińska korporacja weszła w posiadanie Riot Games, Fatshark, Funcom, czy Grinding Gear Games. Co tym razem kupili? Chiński zespół Wangyuan Shengtang, więc nie musicie panikować.
Wangyuan Shengtang stworzyło Swords of Legends Online, które wydawane u nas było przez GameForge. Gra jednak nie wytrzymała na naszym rynku i szybko zwinęła manatki. W Chinach jednak ma się naprawdę dobrze (znane jest tam jako Gujian), więc Tencent postanowił ją kupić. Obecnie posiada 94% udziałów, które rozłożone są po różnych spółkach.
Jeśli chodzi o samo studio Wangyuan Shengtang, to nie są tam przewidywane żadne zmiany kadrowe. Meng Xianming pozostanie szefem, a Tencent, jak to ma w swoim zwyczaju, dał deweloperom pełną swobodę twórczą. Jak sami widzicie, chińska korporacja nie przestaje rosnąć w siłę. Niedługo w giereczkowie Made in China zmieni się w Funded by China.