The First Descendant zgapiło ikony z Destiny 2?!
The First Descendant regularnie jest porównywane do Warframe oraz Destiny 2, ale w tym przypadku faktycznie coś jest na rzeczy! Zauważono bowiem, że sporo ikon z produkcji Nexon jest niezwykle podobnych do tych z dzieła Bungie. I nie chodzi tutaj o zwykłe podobieństwo (co się zdarza!), ale faktyczną kalkę.
Czyżby The First Descendant ukradło ikony z Destiny 2?!
Otóż nie do końca. Okazuje się, że na portalu Iconduck dostępna jest bardzo specyficzna paczka ikon. I to na zasadach free-to-use, więc teoretycznie każdy może z niej skorzystać. Czy to oznacza, że Destiny 2 nigdy nie miało swoich ikon, a The First Descendant po prostu użyło tej samej paczki? Nie, moi drodzy, sprawa jest o wiele ciekawsza!
Na Iconduck znajdziemy sporo ikon, które zostały podebrane z firm czy gier (np. Pokemon). Portal oferuje je za darmo, ale w rzeczywistości nie ma do nich żadnych praw. Wspomniana paczka nawet nazywa się „Destiny Icons” i zawiera kolekcję 204 ikonek podebranych właśnie z Destiny 2. Znajdziemy w niej logo gry, znaczki klasowe, czy broni – jest w czym wybierać. Teoretycznie możemy założyć, że Bungie nie wyraziło na to zgody.
Kto z kolei odpowiada za stworzenie tych ikon, według Iconduck? Tom Chapman, założyciel Bray.tech dla Destiny 2! Zapewnij jednak na Twitterze, że nie wyraził zgody na wykorzystywanie jego prac w taki sposób, a same designy ikon są własnością Bungie.
Teraz więc wracamy do Nexon oraz ich The First Descendant, bo przecież o nich tutaj chodzi. Wygląda na to, że ktoś w dziale artystów popełnił błąd i zwyczajnie wykorzystał paczkę z „darmowymi” ikonami Destiny, której nie powinien. Możemy się jedynie zastanawiać, gdzie wtedy był dział prawny firmy, który przecież w przypadku Dark and Darker działał całkiem sprawnie. Tutaj najwidoczniej nikt niczego nie zauważył lub nie zareagował.
Mleko się już jednak wylało i faktycznie w The First Descendant znajdziemy ikony łudząco podobne do tych z Destiny 2. Czy Nexon pokusi się o ich zmianę? Lub uzna, że są wystarczająco odmienne od oryginałów? Czas pokaże, a cała sytuacja to jedynie przypominajka, że w Internecie nie wszystko jest za darmo – nawet jeśli napisane jest inaczej.
Przypominam, że The First Descendant ruszyło, dostępne jest za darmo, cieszy się sporą popularnością, a także szaleje z mikrotransakcjami. Czytając komentarze na portalu, wśród Was również nie brakuje osób zagrywających się w dzieło firmy Nexon. Jak myślicie, za miesiąc zapomnimy o tym tytule, czy znajdzie swoje miejsce obok Warframe i Destiny 2?