The Walking Dead: Betrayal to zdradzanie innych graczy, kiedy gonią Cię zombie

W ostatnich latach powstało spoko „social deception games” w stylu Among Us, które starają się urozmaicić temat. Tym razem na scenę wychodzą twórcy Project Winter (ktoś pamięta ten tytuł?), trzymający w garści prawa do wykorzystania marki The Walking Dead. Postanowili połączyć swoje doświadczenia z uznaną serię, tworząc The Walking Dead: Betrayal.

The Walking Dead: Betrayal to trzecioosobowa gra akcji, w ramach której ósemka graczy stara się przetrwać apokalipsę zombie, a dokładnie walkerów. Muszą ze sobą współpracować, zdobywając surowce, przygotowując jedzenie, tworząc bronie i generalnie jakoś sobie radząc. Gra zaoferuje proximity chat, a radio pozwoli na komunikację na dłuższy dystans.

Wbrew pozorom to już samo w sobie brzmi nieźle, a przynajmniej dla mnie. Wiecie, taki po prostu survival! Ale, tutaj dochodzi tytułowa zdrada, która przybierze formę któregoś z graczy. Nie wszyscy wierzą bowiem we współpracę i są przekonani, że wykorzystując innych, mają większą szansę na przetrwanie. Dlatego zatrują posiłek, zastawią pułapki, zaczną hałasować, aby zwrócić uwagę żywych trupów lub zajmą się sabotażem ekwipunku. Nawet kogoś zabiją!

Na szczęście śmierć gracza to nie koniec, a wręcz początek – polegli stają się umarlakami, których mogą kontrolować. Jak zatem sami widzicie, The Walking Dead: Betrayal to po prostu rozbudowane oraz ulepszone Project Winter. Kiedy premiera? Nie wiadomo, ale zamknięta beta gry ruszy 10 sierpnia. Zapisywać się do niej możecie na discordzie gry.