To będzie najfajniejsza rzecz w Elder Scrolls Online: Blackwood. Czyli Towarzysze...
Jaka będzie największa nowość dodatku “Blackwood” w Elder Scrolls Online?
Odpowiedź jest prosta: system Towarzyszy (eng. Companions).
Nowy trailer:
NPC-kowie, którzy staną się naszymi “komputerowymi” przyjaciółmi i którzy będą nam asystować podczas codziennych podróży po świecie Tamriel.
Takich Towarzyszy będziemy mogli wyposażyć i wytrenować w taki sposób, aby styl gry odpowiadał przypisanej im roli np. jako Tanker.
Załóżmy, że brakuje wam jednej osoby do dungeona. Wtedy możemy przyzwać Companiona i przemierzać instancję z własnym “NPC” na pokładzie. Musimy jednak o niego dbać tak samo jak o żywego gamera. Mimo że to NPC, to nadal może zginąć…
(Towarzysze poradzą sobie na normalnych dungeonach i trialach. Na Veteranie, gdzie mamy więcej mechanik, raczej nie podołają)
Kolejnym fajnym elementem jest budowanie relacji z takim Towarzyszem. Nasze decyzje – np. podczas wykonywania questów – będą mieć pozytywne lub negatywne skutki dla związku z NPC.
"Podczas wspólnej przygody poziom relacji między Tobą a Twoim Towarzyszem będzie wzrastał i spadał, w zależności od tego, w jakie czynności się angażujesz. Te zmiany relacji będą miały również realny wpływ na postacie. Budując relacje z nowymi sojusznikami, odblokujesz nowe opcje dialogowe, zadania dla towarzyszy i możliwość dodawania Towarzyszy do swoich domów jako gości!"
Wygląda to podobnie do Star Wars The Old Republic. No może nie do końca. W SWTOR możemy mieć nawet… romans z własnym Towarzyszem. Tutaj raczej to nie będzie możliwe:)
Na samym początku Zenimax Studios wprowadzi dwóch Towarzyszy: Panią Mirri Elendis oraz Pana Bastian Hallix. Kolejni NPC-kowie pojawiają się w kolejnych aktualizacjach.
Premiera “Blackwood” w ten sam dzień, co premiera WoW Burning Crusade Classic. Czyli 1 czerwca.