TOP1 World of Warcraft Hardcore zginął – zobaczcie, jak do tego doszło
W ubiegłym tygodniu Blizzard otworzył świeże rocznicowe serwery World of Warcraft Classic, które dzieliły się na serwer Normal, serwer PvP, no i serwer Hardcore.
Wtedy też rozpoczęły się wyścigi o “World First”, kto jako pierwszy osiągnie maksymalny poziom doświadczenia. A ze względu na to, że serwer Hardcore jest… serwerem Hardcore (śmierć oznacza koniec przygody), to właśnie tutejszy wyścig wywoływał najwięcej emocji.
Faworytem do zwycięstwa był gracz “ahmpy”, który dał się już poznać jako hardkorowy gracz i który w przeszłości zdobywał podobne tytuły.
No i wszystko szło dobrze – “ahmpy” prowadził w rankingu (54 lvl) i wielkimi krokami zbliżał się do osiągnięcia celu. Aż nadeszła dzisiejsza noc, gdy pullując potworki, “ahmpy’emu” zawiesił się klient World of Warcraft.
Niestety, po ponownym wejściu do gry “ahmpy” zobaczył, że jego postać umarła. Amen.
Przez głupiego crasha “ahmpy” stracił prowadzenie w rankingu i stracił też szansę na zwycięstwo. Trudno go w tym przypadku winić, bo crash to losowe wydarzenie. “Ahmpy” miał też pecha, że stało się to akurat w trakcie pullowania aggro – w innym przypadku (np. w trakcie wizyty w mieście lub podróży) nic wielkiego by się nie stało. A tak…
Jednak dlatego większość graczy omija wszelkie hardkorowe serwery, bo możesz stracić tutaj postać nie tylko z powodu swojego błędu, ale także błędu technicznego lub błędu samego Blizzarda (“Masakra w WoW-ie. Lag serwera doprowadził do śmierci setek hardkorowych postaci”).