Valorant sprawdzi co piszecie na czacie na żywo, a Riot czeka wycieczka do Chin?
Dzisiaj przybywam z dwoma informacjami związanymi z Riot Games. Jak sami wiecie, firma mocno angażuje się w bezpieczeństwo swoich graczy oraz aby nikt nie czuł się zagrożony. Dlatego rozmowy poprzez voice chat są nagrywane i sprawdzane, a czat cenzurowany. Jesteście toksyczni? Wypad z Valorant. Niemniej teraz ekipa idzie o krok dalej.
Riot (póki co jedynie w Ameryce Północnej) wprowadza sprawdzanie tego, co piszecie na czacie w Valorant, ale w czasie rzeczywistym. Błyskawiczna weryfikacja tekstu pozwoli odkrywać i zmniejszyć liczbę szkodliwych sytuacji, w których przeszkadzający gracze wciąż pozostają w grze. Firma dzięki temu szybciej zareaguje na to, co tam wypisujecie i odpowiednio Was nagrodzi. Ciekawe, czy dojdziemy do sytuacji, gdy w ciągu 10 sekund od użycia np. n-wordu, zgarniecie bana.
Druga informacja jest z kolei taka, że Riot Games ma mały problem. Pamiętajcie, jak wspominałem o pozwie względem chińskiego Mobile Legends Bang Bang, które kopiowało z League of Legends? No więc sprawa wygląda tak, że Stany Zjednoczone nie mogą zająć się sprawą. Sąd w Kalifornii wprost powiedział, że jeśli Riot Games chce cokolwiek wskórać, to musi wytoczyć proces w Chinach.
Co ciekawe, należy pamiętać, że Riot Games jest w rękach Tencent, czyli chińskiej korporacji, która nie zaangażowała się w całą sprawę. A przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, bo osobne postępowanie wobec twórców Mobile Legends Bang Bang jest prowadzone w Chinach z ramienia właśnie Tencent. Sąd w Kalifornii poinformował, że z tego powodu sprawa powinna zostać ujednolicona i dlatego Riot Games powinno tam się odwoływać, zamiast prowadzić wojnę na dwa fronty.
Riot Games broniło się, że prawo w Chinach jest restrykcyjne i działa na korzyść tamtych. Sąd w Kalifornii z kolei podał, że jeśli Riot Games będzie czuło się pokrzywdzone, może złożyć do nich odpowiednie oświadczenie i wtedy sprawa nabierze innego wymiaru. Co ciekawe, sama walka Riot Games z twórcami wspomnianego tytułu trwa już od wielu lat, bowiem wcześniej pozywali ich za Mobile Legends: 5v5 MOBA czy Magic Rush: Heroes. Ciekawe jak całość się zakończy!