Valve wypowiedziało się na temat Artifact! Spore zmiany i wstrzymanie aktualizacji

Artifact początkowo wzbudził zainteresowanie, ale długo nie trzeba było czekać, aby najnowsze dzieło Valve straciło graczy. Niedawno pisałem Wam o niepewnej przyszłości tego tytułu, a guru sugerował jego możliwe przejście na Free-to-Play. Wreszcie sami deweloperzy zabrali głos w sprawie ich gry, dzięki czemu mamy nieco konkretów.

Valve przyznaje, że początek Artifact był niezły. Podczas swojej listopadowej premiery tytuł zgromadził ponad 60 tysięcy graczy równocześnie, co było bardzo dobrym wynikiem. Kilka miesięcy później, jak podaje Steam Charts, jest ich średnio około 350, a w szczytowym momencie ponad 850. Co na to wszystko Valve? Na ten moment Artifact idzie na wstrzymanie.

Firma dodaje, że całość nie poszła po ich myśli. Nie było w tym żadnej winy graczy, którzy mogliby nie zrozumieć ich karcianki, czy też źle w nią grać. Całą winę deweloperzy biorą na siebie, wskazując, że Artifact jest pierwszą grą Valve o tak wielkiej rozbieżności, jeśli chodzi o oczekiwania twórców, względem odbioru ich produkcji, a rzeczywistym wynikiem. Taki kubeł zimnej wody dla wszystkich.

W efekcie ich CCG przejdzie ogromne zmiany. Firma przyznaje, że nie jest w stanie poprawić gry jedynie poprzez planowane aktualizacje w postaci nowych elementów oraz kart. Artifact potrzebuje modyfikacji na poziomie fundamentalnym, cytując: „game design, the economy, the social experience of playing, and more”. To wszystko z kolei zajmie sporo czasu.

Z tego powodu zamiast wydawać kolejne aktualizacje z zawartością, Valve skupi się na naprawianiu podstaw. Nikt nie podaje żadnej, konkretnej daty. Niemniej deweloperzy zapewniają, że Artifact nie zostanie porzucony. Całość zaś należy traktować, jako ciszę przed nadciągającą burzą.

Co to oznacza tak w skrócie? Artifact zostanie przerobiony. Na ten moment nie spodziewajcie się żadnych aktualizacji, bowiem gra przechodzi w stan wstrzymania. Przyszłość pokaże, co z tego wyjdzie. Może Free-to-Play?:)