W Guild Wars 2 i Final Fantasy XIV banują na potęgę…

Guild Wars 2 i Final Fantasy XIV nigdy nie kojarzyły nam się z nieuczciwymi graczami, co nie znaczy, że ich tam nie ma. Każdy MMORPG, większy lub mniejszy, posiada grupkę „czarnych owiec”, która w żaden sposób nie respektują regulaminu gry. 

Takie osoby muszą się liczyć z karą. 

ArenaNet poinformowała właśnie, że z powodu korzystania z „third-party software” zawieszono 1583 konta. Część z nich została zbanowana na zawsze, pozostałe osoby zostały ukarane półrocznym wyrokiem. Jeśli jednak dowód winy zostanie potwierdzony, to takich graczy również czeka permaban. 

Today, ArenaNet suspended 1583 accounts involved in the use of illicit third-party software. While we regret the necessity of suspending accounts, we intend to do our best to ensure that everyone is on a level playing field and these programs—which go against the Guild Wars 2 User Agreement and our Rules of Conduct

W Final Fantasy XIV sytuacja wygląda trochę inaczej. Tam boterów praktycznie nie ma (12 permabanów, 42 tymczasowe bany). Najwięcej oberwało się gold-sellerom, którzy sprzedają lub nawet reklamują strony (z wirtualnym złotem za realne pieniądze) na czacie gry. W sumie pożegnaliśmy prawie 2500 takich osób. 

·Participation in RMT/illicit activity
 ·Accounts terminated: 2,407
 ·Accounts temporarily suspended: 3
·BOT activity
 ·Accounts terminated: 12
 ·Accounts temporarily suspended: 42
·RMT Advertising
 ·Accounts terminated: 89

No i fajnie. Takich graczy, chociaż trudno ich nazwać graczami, trzeba tępić na wszelkie możliwe sposoby.