W WoW Dragonflight polatamy na smokach, ale na nich nie powalczymy
Pora na kolejną rundę informacji na temat najnowszego dodatku do World of Warcraft. Czego tym razem się dowiedzieliśmy? Jak wiecie, latanie na smokach będzie motywem przewodnim Dragonflight, ale walka na ich grzbietach już nie. Blizzard zaznaczył, że cała mechanika służyć ma przemieszczaniu się po Dragon Isles, ale niekoniecznie walce jako takiej. Niewykluczone, że coś takiego pojawi się w przyszłości, ale na ten moment firma chce zbudować stabilny fundament pod system, aby potem go ewentualnie rozbudować.
Warmode i Battlegroundy otrzymają więcej miłości oraz nowości, ale nie w tym momencie. Blizzard aktualnie koncentruje się na organicznym PvP, gearowaniu się poprzez rywalizację pomiędzy graczami, a także na Rated Solo Shuffle. Addony z kolei nie znikną z World of Warcraft, chociaż deweloperzy przyznają, że bywają one problematyczne. Raidy tworzone są z myślą o zapewnianiu zabawy oraz pewnego poziomu trudności. Gracze jednak tworzą narzędzia, które całość ułatwiają, więc Blizzard musi wszystko jeszcze bardziej podkręcać.
Dlatego aktywności tego typu tworzone są właśnie z myślą o addonach. Ich zwykłe zakazanie czy wyłączenie nie jest również rozwiązaniem problemu, dlatego firma kombinuje, jak tu zaradzić tej kwestii. Blizzardowi podobało się również to, co zrobili w ostatnim raidzie Shadowlands, czyli nie ujawnili trójki ostatnich bossów. Była to spora niespodzianka dla graczy, którzy ostatecznie przyjęli to niezwykle ciepło. Dlatego pracują nad sposobem kodowania danych, aby ukrywać przed nami więcej takich elementów. Chcą, aby w World of Warcraft czekały niespodzianki niekoniecznie rozpisane na Wikipedii przed ich oficjalnym debiutem.
W planach jest również przywrócenie Master Lootu, ale w zmienionej formie. System ten nie jest bez wad, tak samo jak obecny, o czym Blizzard wie. Zdają sobie jednak sprawę, że posiadanie większej ilości opcji będzie lepsze, niż zmuszanie wszystkich do pojedynczej. Dlatego długoplanowo coś takiego jest planowane do wprowadzenia (przywrócenia) do World of Warcraft.
Wiemy również, że Dracthyr Evokers będzie rodzajem klasy heroicznej, więc w związku z tym pojawią się pewne ograniczenia. Na początku Dragonflight będzie można stworzyć tylko jedną taką postać na danym serwerze. Nie trzeba będzie spełniać wymagań poziomych, a jedynie posiadać wspomniane rozszerzenie – mówimy tutaj tylko o pierwszej postaci tego typu. Jeśli zechcemy stworzyć kolejnych reprezentantów nowej rasy-klasy to trzeba będzie posiadać na danym serwerze przynajmniej jedną postać na poziomie 50.
Pojawi się również więcej kombinacji rasa/klasa – potwierdzono, że wszyscy będą mogli zagrać, jako Rogue, Priest oraz Mage w nowym dodatku. Tauren Rogue? Brzmi byczo! Nie ma również planów na dalszy rozwój Mission Table. A jeśli chodzi o pewien miecz wbity w Azeroth to… Co? Jaki miecz?
P.S. Część z powyższych doniesień pochodzi z wywiadu, który przeprowadził Asmongold z Ionem co samo w sobie jest już przełomowe.