„Wielka afera” w World of Warcraft. Dodano „brzydkiego” transmoga do Item Shopu!
TL;DR Generalnie burza w szklance wody, czyli Blizzard rozszerza Item Shop w World of Warcraft o specyficznego, unikalnego transmoga (z dwukrotnego użycia " " w tytule chyba spowiadać się nie muszę, prawda?).
Nie jest to pierwszy raz, bowiem w przeszłości były już dodane nakrycia głowy do kupienia za realne pieniądze lub dzięki WoW Tokenowi. Od kilku dodatków Item Shop World of Warcraft aktualizowany jest regularnie o unikatowe wierzchowce. Tym razem przyszła jednak pora na cały strój, który tak jak wierzchowce, wzbudził kontrowersje wśród graczy tego MMORPG-a.
Jedne osoby zwracają uwagę, że transmog jest obrzydliwy i Blizzard zajmuje się niepotrzebnymi głupotami, zamiast łatać Shadowlands. Inni stwierdzają, że Sprite Darter’s Wings jest śliczne, pasuje totalnie do wróżkowatego klimatu jednej z krain nadchodzącego dodatku, ale nie powinno być rzeczą płatną. Taki strój powinno się zdobywać poprzez granie w World of Warcraft, a nie Item Shop (pomijana jest tutaj kwestia WoW Tokena).
Sprite Darter’s Wings możecie kupić do 13 grudnia wraz z półrocznym abonamentem do World of Warcraft za niecałe 78 dolarów. Po 13 grudnia transmog dostępny będzie osobny w Item Shopie gry za niecałe 20 dolarów. Jeśli macie aktualnie aktywną, półroczną subskrypcję do króla MMORPG-a, wtedy otrzymacie ten strój za darmo.
W tym momencie nie wiem co wywołuje większe kontrowersje – fakt, że Blizzard dodał strój do Item Shopu World of Warcraft, czy to, jak on wygląda. Mnie osobiście przypadł do gustu. Wy zaś co sądzicie?