WildStar nie dostał w tym roku żadnego update’u
Spójrzcie na konkurencyjne gry MMORPG. Blade & Soul – jeden update na miesiąc. Elder Scrolls Online – jeden dodatek i przynajmniej kilka DLC na rok. Black Desert – ciągle aktualizacje z nowymi klasami i terenami. Final Fantasy XIV – przynajmniej jeden darmowy content update na kwartał. Moglibyśmy wymieniać takie tytuły w nieskończoność…
A WildStar – bieda z nędzą.
Sierpień zbliża się ku końcowi, a my nie dostaliśmy w tym roku żadnego (!!!) update-u, który powiększyłby content gry przynajmniej o jakiś mało znaczący element.
Jeśli już pojawiają się jakieś newsy, to dotyczą zazwyczaj eventów, obniżek w Item Shopie lub Jump Eventów. Nic poza tym.
Ostatni pełnoprawny dodatek dostaliśmy w marcu 2016 roku, a ostatni „większy” update w pierwszej połowie 2017 roku. Od tamtej pory nic się tam nie dzieje.
To chyba ostateczny dowód upadku WildStar-a, który niby jeszcze nie umarł, ale co to za życie bez aktualizacji, bez graczy (bardzo mała populacja aktywnych użytkowników) i bez przyszłości.