World of Warcraft był zły, bo Blizzard nie słuchał graczy

Dodany przez guru 4 miesiące temu
36 6362
World of Warcraft był zły, bo Blizzard nie słuchał graczy

World of Warcraft jest teraz w świetnej formie, ale nie zawsze tak było.

Kilka lat temu WoW przeżywał największy kryzys w swojej historii. Fatalnie przyjęty dodatek “Shadowlands”, beznadziejne systemy, brak regularnych aktualizacji czy w końcu afery seksistowskie w Blizzardzie spowodowały, że ludzie zaczęli odwracać się czy wręcz bojkotować World of Warcraft (co skrzętnie wykorzystał np. Final Fantasy XIV).

I jak twierdzi Pani Holly Longdale (Executive Producer & Vice President World of Warcraft) to się już nie powtórzy, bo zespół WoW – między innymi pod jej kierownictwem – wyciągnął wnioski z tamtej bolesnej lekcji.

W wypowiedzi dla PC Gamer Pani Longdale zdradza pewne kulisy tamtych wydarzeń:

Dyrektorzy WoW zawsze musieli balansować między tym, o co proszą gracze, a tym, co nie zepsuje gry. Opinie na rozszerzenie gry Shadowlands zostały w dużej mierze zignorowane, co było dla firmy otrzeźwiające. Subskrybenci uciekli, a gra znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie.

Myślę, że powinniśmy byli bardziej słuchać bazy graczy.

Firma jako całość zobowiązała się do uwzględnienia opinii graczy w kolejnym rozszerzeniu Dragonflight, a zmiana ta okazała się spektakularna.

Pani Longdale zwróciła też uwagę na to, jak zmienił się gatunek MMORPG na przestrzeni 20 lat (z perspektywy producentów i tego jak muszą postępować z graczami). Wówczas nie było rozbudowanych sieci komunikacyjnych, więc deweloperzy tworzyli coś na “czuja”, coś, co ich zdaniem spodobałoby się odbiorcom. Teraz trzeba liczyć się ze zdaniem fanów. 

20 lat temu tworzenie gier był sztuką. Teraz to nauka.

Zgadzacie się?

 


36 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube