World of Warcraft fabularnie pójdzie śladami Final Fantasy XIV

Blizzard zasiadł do rozmowy ze streamerem Preach Gaming i odpowiedział na kilka pytań. Oczywiście większość z nich to bezpieczne kwestie, więc nie spodziewajcie się żadnej rewolucji. Niemniej kilka interesujących rzeczy udało się wyciągnąć. Jak np. zmianę w podejściu tworzenia fabuły do World of Warcraft!

Do tej pory historia opowiadana w obrębie danego dodatku w zasadzie skupiała się jedynie na nim. Kolejne rozszerzenie zawsze miało swoją fabułę, wprowadzając coś nowego do Azeroth (i nie tylko), a przy tym raczej swobodnie odnosząc się do minionych wydarzeń. Można powiedzieć, że były to luźno złączone segmenty. Od Dragonflight podejście to ma ulec całkowitej zmianie!

Blizzard wprost powiedział, że zamierza wzorować się na Final Fantasy XIV. Przy czym nie chodzi o kopiowanie pomysłów i rozwiązań, a raczej samo podejście do fabuły w MMORPG. Ta w World of Warcraft będzie teraz stanowiła pewien zwarty ciąg, dzięki czemu wydarzenia z dodatku na dodatek będą realnie połączone. 

Skończymy z historiami zamykającymi się w obrębie danego rozszerzenia. Zamiast tego mamy być uczestnikami faktycznej opowieści, mającej miejsce na przestrzeni kilku lat istnienia gry. Blizzard chce myśleć teraz długoterminowo, a Dragonflight rozpocznie trzecią erę świata Warcraft z nowym podejściem. Dotyczy to również mechanik obecnych w grze, które przestaną być jednorazową atrakcją - zamiast tego zostaną z nami na dłużej.

Z innych wieści, domki dla graczy wciąż są gdzieś tam w planach, ale nie pojawią się za szybko. Wymagają bowiem dużej ingerencji w silnik gry. Poza tym gracze w Dragonflight będą mieli znacznie więcej punktów życia, ale równocześnie przeciwnicy zadadzą nam więcej obrażeń. Blizzard chce w ten sposób wyrównać kwestię za mocnego leczenia. Zmiany nie są ostateczne i odpowiednie poprawki będą wprowadzane. Ciekawe zatem za ile dodatków znów czeka nas „stat squish”.