World of Warcraft i Battle for Azeroth!
Najnowsze rozszerzenie do World of Warcraft zwać się będzie „Battle for Azeroth”. Wracamy do korzeni, czyli do wielkiej waśni pomiędzy Przymierzem, a Hordą.
„Mamy dodatek przerwy”, takimi słowami społeczność ocenia warstwę fabularną tego dodatku. Zamiast Old Gods, frakcje będą zwyczajnie rywalizowały ze sobą. Pod koniec pewnie otrzymamy wstęp do kolejnej walki z „Wielkim Złem”, ale na razie koncentrujemy się na dawnych urazach.
Dobra, przejdźmy do konkretów! Zagramy jedną z sześciu nowych ras. No, nie do końca nowych, bowiem będą to zaprzyjaźnione nacje („podrasy”) obecnych przedstawicieli frakcji. Co ciekawe, cztery z nich poznaliśmy podczas zabawy w Legionie. Przymierze dostanie Void Elfy oraz Lightforged Draenei, a Horda zgarnie Nightborne i Highmountain Tauren. Dwóch nie znamy Prócz tego będą Zandalari Trolls oraz Dark Iron Dwarves - niestety nie mamy pojęcia, co te „zaprzyjaźnione rasy” wniosą. Warto jednak będzie je odblokowywać – tak, nie dostaniemy ich na starcie, trzeba będzie się o nie postarać!
Co dalej? Będziemy walczyli o kontrole nad wyspami, aby znajdujące się na nich surowce przydały się w bitwie. Przymierze dotrze do Kul Tiras, Horda zaś odwiedzi Zandalar. Najważniejsze zaś będą tereny niezajęte przez żadną frakcję.
Fani PvE będą mogli zebrać się w dwudziestoosobowe grupy i wyruszyć na front. Czeka na nich budowanie fortyfikacji oraz dowodzenie sojuszniczą armią podczas bitwy z przeciwnikami. Tryb Storm the Warfronts będzie wzorowany na klasycznym RTS-ie Warcraft.
W Battle for Azeroth otrzymamy od Magniego Bronzebearda legendarny amulet o nazwie Heart of Azeroth. Trzeba będzie karmić go za pomocą Azerite, czyli surowcem obudzonym przez Legion. W ten sposób będziemy wzmacniali swój ekwipunek, wyposażając go w nowe moce oraz właściwości.
Nie zabraknie nowych World Quests, World Bosses, w sumie dostaniemy 6 nowych obszarów, a do tego maksymalny poziom zostanie podniesiony do 120. Co mogę dodać?
W KOŃCU WRACAMY DO OTWARTEGO PVP!!!