World of Warcraft miał podobno umierać. Tymczasem liczba graczy jest "najwyższa od lat"
Bo World of Warcraft był, jest i jeszcze długi czas będzie Królem wszystkich MMORPG-ów. Wczorajsze słowa Blizzarda – wypowiedziane podczas targów PAX West – tylko to potwierdzają.
We knew this expansion was going to be something for the books, but reception has just blown us away
We've had to check and triple check our numbers, because it's the highest they've been in recent memory. Several years, for sure.
Liczba aktywnych graczy jest teraz „najwyższa od kilku lat”. Jaka dokładnie – nie wiemy, bo Blizzard już jakiś czas temu zrezygnował z podawania do publicznej wiadomości dokładnej liczby abonentow. Z drugiej strony, łatwo to sprawdzić, bo mamy wcześniejsze wykresy, a one nie kłamią.
Gdyby przyjąć, że „kilka” oznacza dla Zamieci zaledwie dwa lata wstecz, to obecnie po Azeroth biega 10 milionów z kawałkiem. Po premierze dodatku Warlords of Draenor (listopad 2014) było ich własnie 10 baniek, a jeśli liczba jest najwyższa od lat, to jest ich teraz trochę więcej. No chyba, że „kilka” podczepimy pod 2011-2012 rok. Wtedy liczba ludzi opłacających miesięczny abonament wynosiła ponad 11 milionów.
Widzicie? A podobno WoW miał się kończyć i przechodzić wkrótce na Free-To-Play.