World of Warcraft na Unreal Engine 4 jeszcze nigdy nie wyglądał tak next-genowo
Patrzcie i podziwiajcie.
Pewien "artysta" poświęcił dni, tygodnie, miesiące (niepotrzebne skreślić), aby odtworzyć w silniku Unreal Engine 4 jedną z lokacji World of Warcraft.
Chodzi konkretnie o Stranglethorn Vale.
Dolina Dławiących Pnączy bądź Ziemia Południowa jest dziewiczą dżunglą na południe od Lasu Zmierzchu. Dżunglowe trolle włóczą się po tych dusznych lasach deszczowych. Starożytne trolle z plemienia Gurubashi niegdyś rządziły tymi ziemiami, a ruiny ich wielkich miast można napotkać jak kraina długa i szeroka.
Nagi polują na wybrzeżu, a dzikie zwierzęta oraz rośliny, również słynne gustujące w mięsie dławiące pnącza, czynią podróż niebezpieczą. Arena, centrum walk gladiatorów, została założona na dawnym stadionie walk plemienia Gurubashi i przyciąga typy spod ciemnej gwiazdy z każdej rasy. Łotry Czarnej Wody, okrutna grupa piratów, założyła swoją bazę w Zatoce Rekrutów, na południowym wybrzeżu Doliny.
W przeszłości widzieliśmy już kilka prób odtworzenia WoW-a na Unreal Engine 4, ale ten filmik przebija wszystko. Wygląda to naprawdę zjawiskowo.
Gdyby World of Warcraft miał w przyszłości wyglądać właśnie tak (po "upgrejdzie" na UE4 lub premierze sequela), to śmiało moglibyśmy mówić o grze nowej generacji.
Takiej grafiki nie ma żaden inny MMORPG, aczkolwiek w przyszłości może się to zmienić. Nie tak dawno zapowiedziano Unreal Engine 5 i jest kwestią czasu, kiedy zaczną powstawać przepiękne produkcje, również z naszego gatunku.
Powyższy filmik wcale nie musi być czystą fikcją.