World of Warcraft z Ray Tracingiem. Miała być rewolucja graficzna, a wyszedł facepalm

Dodany przez guru ponad 4 lata temu
10 10776
World of Warcraft z Ray Tracingiem. Miała być rewolucja graficzna, a wyszedł facepalm

Na początek przypomnijmy, czym tak naprawdę jest Ray Tracing.

“Technika generowania fotorealistycznych obrazów scen trójwymiarowych opierająca się na analizowaniu tylko tych promieni światła, które trafiają bezpośrednio do obserwatora. W rekursywnym śledzeniu promieni bada się dodatkowo promienie odbite, zwierciadlane oraz załamane. Ponadto umożliwia łatwą realizację CSG, a także wizualizację idealnych, opisywanych formułami matematycznymi obiektów".


Od kiedy pojawiła się wiadomość, że dodatek “Shadowlands”, a co za tym idzie cały World of Warcraft, będzie wspierał technologię RT, tysiące fanów miało nadzieję na prawdziwą rewolucję graficzną, która wprowadzi “Króla MMORPG” na nowe tory.

Niestety, Ray Tracing w WoW-ie nie oferuje niczego spektakularnego. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Pojawiły się już pierwsze gameplay’e z bety oraz porównania tego, jak World of Warcraft prezentuje się z włączonym i wyłączonym Ray Tracingiem. No cóż, pupy nie urywa.

Zamiast czegoś takiego:

Mamy coś takiego:

Różnice są minimalne, ponadto cierpi nad tym nasza wydajność. Testerzy z bety donoszą o dużych spadkach fps-ów. Nawet na bardzo dobrym sprzęcie trudno jest utrzymać stałe 60 fpsów przy włączonym Ray Tracing.

Oby tylko nie okazało się, że będzie to zupełnie bezużyteczna głupotka, której nikt nie będzie chciał uruchomić. No bo jeśli różnice są tak małe, to po co "mordować" własną kartę graficzną? Bezsens. 


10 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube