WoW Classic może otrzymać dodatki TBC i WotLK z pewnymi zmianami
Zanim przejdziecie dalej, musicie zostać uprzedzeni, że nie są to potwierdzone informacje. Nie ma pewności, że World of Warcraft Classic otrzyma jakieś dalsze rozszerzenia, więc zanim zakrzykniecie z radości, kubeł zimnej wody i szczypta spokoju! No, to zapraszam dalej ;).
AMA z twórcami WoW Classic na Reddit jest już za nami. Wszystkie poruszone kwestie oraz odpowiedzi znajdziecie w tym miejscu. Znajdziecie tam sporo informacji, a niektóre z nich przytoczę, jak np. brak mikrotransakcji/item shopu, czyli zero boostów, mountów, itd.
Jedyną, ewentualną rzeczą, jaką będzie można kupić w WoW Classic będzie opcja transferowania swojej postaci na inny, klasyczny serwer. To jednak nie będzie dostępne od razu, a jedynie pojawi się z czasem. Poza tym, WoW Tokena nie kupicie na Classicu, a do tego nie przeniesiecie złota z jednej wersji gry na drugą. Do tego World of Warcraft Classic ma sobie radzić zdecydowanie lepiej ze spamerami oraz sprzedawcami golda, niż wersja „retail”. No i otrzymamy wydarzenie Gates of AQ, które ma zostać odwzorowane jak najdokładniej.
Przejdźmy jednak do głównego dania, czyli co dalej? Kiedy World of Warcraft Classic otrzyma swoją pełną zawartość, wtedy… No właśnie, co? Deweloperzy wprost mówią, że jeśli dostaną zielone światło, wtedy najprędzej zajmą się następnymi dodatkami. Nie ma raczej szans na to, aby WoW Classic otrzymywał aktualizacje oraz zawartość, której oryginalnie nie miał – mimo, że część osób życzyłoby sobie takiej przyszłości, to nie, nie dostaniemy alternatywnego World of Warcraft.
Zamiast tego najprawdopodobniej twórcy WoW Classic będą pracowali nad dodaniem rozszerzenia The Bruning Crusade, a potem Wrath of the Lich King. Już teraz dweloperzy zastanawiają się, czego będą potrzebowali, aby móc w pełni obsłużyć/zapewnić wsparcie tym dodatkom. Co ciekawe, być może dostaniemy je w nieco zmienionej formie.
Twórcy wprost mówią, że główną zasadą tworzenia WoW Classic było pozostanie wiernym oryginalnej grze. Nie jest jednak w pełni jasne, co powinni zrobić w przypadku takiego TBC oraz WotLK. Czy powinni dodać te rozszerzenia w pełni, aby w 100% odtworzyć wspomnienia o nich? A może nie dodawać niektórych funkcji (Dungeon Finder), które nie podobają się społeczności WoW Classic?
Jest również możliwe, że żadnych dodatków nie dostaniemy, jeśli gracze zdecydują inaczej. Równocześnie, WoW Classic może otrzymać osobne światy pod dalsze rozszerzenia, albo dokonać naturalnej transformacji już istniejących. Czas pokaże, jak to się ostatecznie skończy.
Moim zdaniem
Według mnie, kilka oryginalnych światów Wow Classic pozostanie na Vanilli, inne zaś otrzymają następne dodatki (naturalnie na nie przejdą), a do tego pojawią się serwery specjalne, dla The Burning Crusade, a potem Wrath of the Lich King. Dzięki temu fani klasycznego WoW-a będą mieli swoje serwery, osoby chcące grać dalej, ale nie od początku, będą miały swoje serwery, a gracze czekający na TBC lub WotLK będą mogli rozpocząć od nowa zabawę, ale na dedykowanych światach. I wszyscy będą szczęśliwi!