Współtwórca serialu Rick i Morty nabył prawa do marki Radical Heights

Pamiętacie Radical Heights? To ta ostania deska ratunku, która miała pomóc utrzymać się na rynku Cliffowi Bleszinskiemu oraz jego studiu Boss Key Productions. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna dla tego battle royale, jak i deweloperów – nie ma gry, nie ma pracowników. Niemniej prawa do marki pozostały i co się z nimi stało?

Okazuje się, że prawa do wykorzystania Radical Heights zostały wykupione przez Squanch Games, czyli studio założone w 2016 roku przez współtwórcę serialu Rick i Morty, Justina Roilanda. Co ciekawe, pierwsze podejście do nabycia praw do marki nastąpiły już w sierpniu 2018 roku.

Minęło sporo czasu, biurokracja wszystko przemieliła i urząd patentowy w Stanach Zjednoczonych przybił pieczątkę - Radical Heights należy teraz do Squanch Games. Może to nieco dziwić, bowiem studio znane jest z tworzenia gier na VR. Po co zatem im prawa do martwej gry battle royale?

Sporo osób wskazuje na przyjacielską przysługę. Justin Roiland użyczył swojego głosu w LawBreakers, w trybie Blitzball – usłyszeć go mogliśmy, jako tytułową piłkę, o którą walczyli gracze. Podobno wystąpił w grze Cliffa Bleszinskiego po koleżeńsku. Może zatem i nabycie Radical Heights ma być przysługą? Może zwyczajnie Squanch Games chce zabezpieczyć prawa do marki?

Ewentualnie doczekamy się wskrzeszenia tego battle royale’a lub innej wariacji. Możliwości są nieskończone, a nam pozostały jedynie domysły. Co ciekawe, Reddit gry lekko odżył i pojawiają się głosy zainteresowane wskrzeszonym Radical Heights.