Wystarczyło siedem minut, aby sprzedać wszystkie bilety na BlizzCon-a. Ci szczęśliwcy na własne oczy zobaczą "nowe" Diablo
Ostatnia finałowa pula kluczyków na tegorocznego BlizzCon-a rozeszła się w około 7 minut. To jeszcze szybciej niż pierwsza fala wejściówek, która była udostępniona na początku kwietnia. Wtedy bileciki zostały wyprzedane w mniej więcej dziesięć minut.
Przyzwyczailiśmy się już, że liczba chętnych była kilkunastokrotnie większa niż liczba dostępnych biletów. Większość potencjalnych kupców utknęła w gigantycznej kolejce i było już niestety wiadomo, że większość z nich nie zdobędzie swojej upragnionej wejściówki. Teoretycznie, bo zawsze zostają aukcje na EBAY-u, chociaż tam cena biletu na BlizzCon będzie dwukrotnie, nawet trzykrotnie wieksza niż normalnie. Biznes is biznes
Po siedmiu minutach wyskoczył mi komunikat, że nie ma już biletów
Ale czego się nie robi, aby na własne oczy być świadkiem historii? Na tegorocznym BlizzConie powinniśmy otrzymać przynajmniej jedną medialną „bombę”. Jeśli nie z nowym dodatkiem do World of Warcraft, to z tym tajemniczym projektem w uniwersum Diablo (Diablo IV albo Diablo MMORPG), o którym tyle się mówi (np. tutaj lub tutaj) w ostatnich miesiącach.
BlizzCon 2017 odbędzie się w dniach 3-4 listopada. Standardowo w Convention Center w Anaheim (stan Kalifornia, USA).