Za górami, za lasami: Fallen Earth
Postapokaliptycznych survivali mamy całą masę, ale postapokaliptycznych MMORPG’ów z krwi i kości jak na lekarstwo. Takim właśnie rodzynkiem jest Fallen Earth, który miał dobre i złe okresy w swojej historii, ale cały czas działa, a to chyba najważniejsze.
Zaczęło się w 2008 roku, kiedy zapowiedzi robiły z Fallen Earth nie wiadomo jakiego MMORPG’a, który odmieni gatunek i stanie się istnym next-gen. Pewnie ten hype spowodował to, że gierka wystartował w 2009 roku w płatnym modelu. Jak łatwo się domyślic – sukcesu nie odniosła.
Prawdziwa historia Fallen Earth rozpoczyna się 2 lata później, na wakacjach w 2011 roku. GamersFirst przejmuje prawa do gry i niewiele później przechodzi na system Free-To-Play. Szkoda tylko, że przez ten okres wprowadzano raptem dwa, większe dodatki, parę mniejszych update’ów, nic więcej. Od 2,5 roku mamy ciszę, przerywaną u nas newsami o kolejnych urodzinach. Ile jeszcze Fallen Earth wytrzyma w takim stanie? Nie wiem.
Dla fanów Fallout’a pozycja obowiązkowa, przynajmniej do momentu stworzenia prawdziwego Fallout’a Online.
Zagracie TUTAJ.