Zabicie Sylvanas kosztowało 279 mln złota. Czyli około 100 tys. złotych

Jak myślicie, czego potrzebują topowe gildie World of Warcraft, żeby rywalizować w wyścigach o “World First”?

Umiejętności? Oczywiście. Znajomości mechanik gry? Wiadomo. Dobrego zgrania? To także.

Jednak nawet najlepsza skillowo gildia nie zrobi niczego… bez pieniędzy. Wirtualnych pieniędzy. Gildia “Complexity-Limit”, która zabiła Sylvanas zaraz po “Echo” (TOP2 na świecie), zdradziła, ile golda/złota pochłonął ten - koniec końców - przegrany wyścig.

Amerykanie wydali 279 milionów złota, co w przeliczeniu na realną gotówką daje nam ponad 100 tys. złotych!!!

(przyjęliśmy licznik z “polskiego” serwera Burning Legion, gdzie 1 mln golda kosztuje na Allegro około 350 zł)

160 mln golda poszło na uzupełnienie sprzętu z domu aukcyjnego. 25 mln golda na miksturki i inne dobra konsumpcyjne. Głupia naprawa ekwipunku (rajdowcy ginęli bardzo często) pochłonęła 6 mln sztuk złota. Z innymi wydatkami dało to właśnie 279 mln golda.

Jak się pewnie domyślacie, Limit nie dysponowało tak ogromną kwotą, więc część golda została zapożyczona od innych graczy/gildii. Ten dług będzie teraz spłacany – głównie poprzez “sprzedaż runów”.

Ciekawostka: Sanctum of Domination pochłonął mniej złota niż ostatni rajd, Castle Nathria. Wtedy Amerykanie wydali 331 mln golda.

Ale było to pewnie spowodowane tym, że Sylvanas Windrunner okazała się łatwym bossem i padła stosunkowo szybko (wszystko zamknęło się w tydzień).