"Żadnej tęczy, jednorożców i latających smoków". New World nie zmieni swojego stylu

Nie bójcie się. New World nie będzie jak setki MMORPG-ów Made in Asia, które – i w tym miejscu wszyscy się chyba zgodzimy – są robione na jedno kopyto.

Amazon Games stawia na coś własnego i dojrzałego, dlatego w grze nie bezie “tęczy, jednorożców i latających smoków”. Takiego sformułowania użył w ostatnim wywiadzie jeden z producentów gry.

“Jeśli myślisz, że znajdziesz tutaj tęcze, jednorożce, latające smoki i wszystkie podobne rzeczy, to PRZEPRASZAMY, ale coś takiego nie będzie miało u nas miejsca podczas premiery”.

Chyba wszyscy wiemy, co miał na myśli. Wiele gier, właśnie tych z Azji, robi z siebie kolorowe <brzydkie słowo>, które podoba się chyba tylko tamtejszym graczom. Dorzućmy do tego skąpo ubrane bohaterki, jakieś odjechane mounty i mamy coś, czego absolutnie nie chcemy dostać.

Każdy, kto grał podczas testów albo oglądał streamy, to doskonale widzi, że New World to bardzo “europejski” MMORPG. Czuć tutaj wiele inspiracji, nawet polskim Wiedźminem. Cała gra jest stonowana i utrzymana w klimacie low-fantasy, gdzieniegdzie nawet dark-fantasy. 

Dlatego New World może być bardzo popularny w USA i Europie… i bardzo niepopularny w Azji. Nie od dziś wiadomo, że zachodnie gry mają problem, żeby osiągnąć sukces w Chinach, Korei czy Japonii.

Oby tylko Amazon dotrzymał słowa. Bo gdy kasa nie będzie się zgadzać, to zaraz dostaniemy jakieś niestworzone rzeczy w Item Shopie, co poskutkuje popsuciem całego klimatu.

Na listopad planowane są kolejne testy New World. Oficjalna premiera na wiosnę 2021.