Zamieszanie wokół Inwazji Demonów w World of Warcraft
Zacznijmy od początku. Czym są Inwazje Demonów?
Najłatwiej porównać je do riftów w RIFCIE. Co kilka godzin, w losowej lokacji pojawia się „statek” ze specjalny wirem/teleportem, skąd do Azeroth przybywają do nas demony. Zadaniem graczy jest pozbycie się mobów, bossów i specjalnych obiektów oraz uratowanie najbliższych miast czy miasteczek przed zagładą.
Inwazje są dostępne dla każdego gracza powyżej 10 levelu.
No i tutaj zaczyna się zabawa, bo Demon Invasions okazały się być prawdziwą skarbnicą expa. Niektórzy gracze na mid-game (po użyciu potek do boosta) zdobywali nawet po kilka leveli za jedną inwazję. To samo później. Po 80 lvlu wystarczała jedna inwazja, aby cieszyć się 1-2 levelami za free. Nie trzeba było nawet specjalnie walczyć. Wystarczyło afkować albo biegać wokół demonów.
Literal afk leveling.
Got 14 levels from 2 invasions, 20-34.
Pretty good. 28 to 34 level in one invasion
I went from level 60 at 40% to level 61 at 35% in just 10 minutes of AFKing
My monk went from 91 to 99 off of 7 invasions today with the use of xp potions.
Blizzardowi nie spodobało się, że ludzie w tak szybkim tempie zbliżają się do level capa. Najpierw wprowadzono więc specjalnego hotfixa, który bardzo znacząco znerfił otrzymywany exp z Inwazji Demonów…
… ale później – z powodu wielkiego poruszenia na forach – zdecydowano się znowu zwiększyć exp. Przyznano, że Demon Invasion to tymczasowy, lukratywny event (nie będzie trwał wiecznie), więc Blizzard nie będzie w tym przeszkadzał, aby gracze w taki sposób zdobywali kolejne poziomy. Gracze WoWa narzekają jednak, że nerf był zbyt wielki i nawet po jego przyboostowaniu Inwazje nie dają takiego expa jak wcześniej.
No i po co było to ruszać? Wyszły z tego tylko problemy.