200 tys. osób oglądało, jak “Asmongold” gra w FFXIV. Pobito wszelkie rekordy!
Blizzard powinien pluć sobie w brodę, a Squre Enix dziękować niebiosom, że tak wielka persona (z taką ilością oddanych fanów) upatrzyła sobie właśnie Final Fantasy XIV.
Wczorajszy premierowy stream “Asmongold” z FFXIV (“Największy streamer WoW-a przerzuca się na Final Fantasy XIV”) pobił wszystkie rekordy popularności i stał się ogromnym wydarzeniem w internecie.
W szczytowym momencie “Asmongold” miał ponad 200 tys. widzów (cztery razy więcej niż jego normalne streamy z World of Warcraft), co z kolei przełożyło się na ogromne zainteresowanie samym Final Fantasy XIV.
FFXIV pobiło rekord widzów na Twitchu (223k), rekord równocześnie zalogowanych graczy na Steamie (42k) oraz rekord komentarzy pod tematem na Reddicie Final Fantasy XIV (6,1k). Warto też wspomnieć, że serwer, na którym grał “Asmongold” został zalany graczami (kolejki po 500 osób), a za naszym bohaterem cały czas podążała chmara ludzi chmara poddanych.
No to teraz widzicie, dlaczego wielkie gamingowe korporacje tak mocno zabiegają o zainteresowanie popularnych streamerów. Jedna osoba – taka jak “Asmongold” – może przynieść ze sobą tysiące, a może nawet dziesiątki tysięcy popleczników. Więcej graczy, więcej pieniędzy - proste.
Chociaż “Asmongoldowi” nikt nie zapłacił za granie w FFXIV. Streamer wybrał ten tytuł, dlatego, że słyszał o nim wiele dobrego i dlatego, że WoW/Blizzard mają ostatnio bardzo złą passę.
UPDATE: “Asmongold” dobił 18 level i wykonał już pierwszy dungeon. Ciąg dalszy dzisiaj wieczorem…
Przypominamy, że do 60 lvl (podstawka + Heavensward) możecie bawić się w Final Fantasy XIV zupełnie za friko. Zapraszamy TUTAJ.