A wiecie, że kompozytor Path of Exile stworzył także muzykę do polskiego MMORPG...

News-ciekawostka.

Pewnie tego nie wiecie, ale za soundtrack do Broken Ranks (polskiego MMORPG, który wystartował dwa miesiące temu) odpowiada ta sama osoba, która stworzyła cały czas tworzy muzykę do Path of Exile.

Czyli Pan Kamil Orman Janowski.

Pierwszą kwestią było to, na ile na muzykę dla Broken Ranks wpłynie spuścizna mającego już niemal dekadę soundtracku z Pride of Taern.

Pamiętam, że kiedy skończyłem moją pracę nad The Pride of Taern, byłem zupełnie nowy w branży gier komputerowych. Tak właściwie, to było moje pierwsze komercyjne zlecenie.

Doskonale dogadywaliśmy się z zespołem Whitemoon od samego początku. Dali mi oni również dużo swobody w wyborze kierunku, w którym miała kształtować się muzyka. Opisałbym ją jako połączenie orkiestry z pewnymi wpływami folku, tribalu, lekkiej nutki sfx, muzyki elektronicznej i ogólnie czegoś trochę mroczniejszego.

Perspektywa w muzyce jest inna, wszystko brzmi jakby bardziej z oddali, wybrzmiewa w większej przestrzeni, opisuje większy ekran pełen pięknych krajobrazów i budowli. Różnorodność krain, lochów, jaskiń, itd. była dla mnie wielką inspiracją przy tworzeniu całego spektrum nastrojów reprezentowanych przez organiczne dźwięki średniowiecznych, etnicznych instrumentów Słowian i ludów nordyckich, a także przy kreacji pejzażu dźwiękowego z efektami echa czy zniekształcenia, które dodają mu przestrzeni i realizmu.

Przykładowe utwory z Broken Ranks: 

Co jak co, ale o audiowizualną stronę Broken Ranks nie trzeba się martwić. Pan Janowski to mistrz w swoim fachu, który zna się na robocie.

Jego kompozycje z dzieła Grinding Gear Games są hitami na YouTube, a wśród ultra konserwatywnej społeczności PoE trudno znaleźć chociażby jeden krytyczny komentarz dotyczący muzyki w grze.