Admini Margonem odpowiadają na aferę. "Działanie pod publikę"
Kto nie czytał wczorajszego newsa, niech czym prędzej nadrobi zaległości (TUTAJ).
Już? W takim razie możemy przejść dalej.
Przed kilkoma godzinami – po dwóch dniach od ujawnienia afery - wreszcie pojawiła się odpowiedź kogoś z „szefostwa” Margonem.
Nie będziemy jej komentować. To należy do was:)
W zeszły czwartek wieczorem pojawił się wątek na supporcie, gdzie jeden z "armpstrągów" napisał z jakąś tam propozycją okraszoną "w zamian za listę dostaniemy coś super od was", w piątek pojawiły się ponaglenia na discordzie kierowane do MG - ten po skontaktowaniu się ze mną napisał, że odpowiedź na panelu może pojawić się najwcześniej w poniedziałek, ponieważ mnie nie ma w kraju. Ich deklaracja była taka, że mamy się z tym zapoznać i dopiero się ustosunkować. Nie dotrzymali swoich własnych ustaleń...
Kwestia, że zamiast się wstrzymać z bólami i szantażem przez weekend, panowie (i panie?) nie wytrzymali napięcia i wrzucili listę, głosując i kłócąc się przy tym na potęgę. Nieprawdą jest, że nie otrzymywali żadnych odpowiedzi, że temat zignorowaliśmy - aż za dobrze wiemy, że problem botów istnieje - mamy też dostęp do każdego z nich. Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że chodziło o "wykoszenie konkurencji". Nie nam oceniać, natomiast z pewnością konkurencję wykosimy sami. Działanie pod publikę i pisanie o etyce, uczciwej rywalizacji między graczami oraz uczciwości jest bardzo nie na miejscu w przypadku osób, które same rozpowszechniają boty.
Autorom tematu serdecznie dziękujemy za listę, z całą pewnością posłuży ona do łatwiejszej weryfikacji kont - ot, polecimy z listy, a nie ze zgłoszeń, także logi wskazanych graczy zostaną przeanalizowane pod kątem automatyzacji gry., a osoby, które oferują PLNy za usunięcie z listy również prędzej czy później wpadną. Jeszcze w sobotę pojawiło się na liście kilku MG, nie wiecie (i my również), czy licencja została wykupiona, czy nadana przez twórców botów wcześniej, czy "armstrągi" dopisali sami kogoś do listy. Jest to podstawą, aby twierdzić, że cały spis jest mocno niewiarygodny.
Twórcy mogli dodać na swoją listę każdego niewygodnego dla siebie gracza. Jakie kroki podejmujemy w tej sprawie? Lista kont - do weryfikacji. Boty, a raczej ich twórcy oraz sprzedawcy - rozwiązania prawne (wiecie, że na odpowiedź z portalu aukcyjnego trzeba czekać 10 tygodni? - strasznie długo to trwa, ale musicie być świadomi konsekwencji) oraz system antybotowy wprowadzony kilkuetapowo.
Aha, forumowy wątek z aferą został właśnie zamknięty!