Chce przenieść Diablo 2 do Grim Dawn i zrobić z tego "multiplayerową" grę
To, co powiem będzie banalne, ale… tak powinno wyglądać Diablo 3. Pewnie nie tylko mnie nie podoba się grafika w dziele Blizzarda. Zbyt kolorowa, zbyt jaskrawa, zbyt efekciarska. Trzecia część „diabełka” zgubiła swój specyficzny klimat („Liczy się tylko klimat – Zagwozdka na niedzielę”), który był kluczowym elementem kultowego Diablo 2.
Między innymi dlatego fani Diablo poszukują zamienników. Niektórzy wracają do D2, inni przechodzą do Path of Exile, a jeszcze inni tworzą własne projekty. Tak jak gracz o pseudonimie „Ram”, który pracuje nad modyfikacją do Grim Dawn bazującą na D2 i dodatku Lord of Destruction.
Cel jest prosty. Przenieść szystkie klasy, lokacje, potwory, questy i NPC do silnika Grim Dawn i zrobić z tego tytuł nastawiony przede wszystkim na rozgrywkę "multiplayer". Prace powoli posuwają się do przodu. Publiczna wersja „Reign of Terror” – tak nazywa się ta modyfikacja – pojawi się po ukończeniu pierwszego aktu. Możliwe, że nastąpi to jeszcze w tym roku.
Trzymamy kciuki. Nie tylko za powodzenie przedsięwzięcia, ale również za to, żeby Blizzard „pobłogosławił” ten projekt. To będzie jednak zależeć od listopadowego BlizzCona, na którym – według plotek – powinniśmy otrzymać zapowiedź zremasterowanej wersji D2.
Gameplay z Reign of Terror znajdziecie poniżej. Czas trwania... prawie 3 godziny.