Corepunk zakończył swoje testy przed czasem z powodu problemów
Testy Corepunk wystartowały kilka dni temu. Aby otrzymać klucze trzeba było się nieco postarać, ale część osób udało się zalogować na serwery. Problem w tym, że te nie wykazały się nadmierną stabilnością, ale na to można przymknąć oko – w końcu to testy.
Pierwszy dzień był niezwykle problematyczny i ostatecznie skończyło się na całkowitym resecie serwera. Następnie było kilka opóźnień oraz przesunięć, ale ostatecznie testy Corepunk ruszyły na nowo. Po kilku turbulencjach było w miarę stabilnie – nadal grą rzucało, ale tak standardowo. Postaci już nie kasowało, a jedynie czasem wyrzucało z serwera.
Teraz jednak nagle twórcy Corepunk poinformowali, że… to koniec testów. MMORPG miał być dostępny jeszcze przez kilka dni do grania, ale zespół uznał, że wystarczy. Problemy ze stabilnością wróciły i zdecydowano, że lepiej całość zamknąć. Szkoda trochę osób, które planowały pograć w weekend, ale trudno! Termin kolejnych testów zostanie podany najszybciej, jak się da. Pozostaje trzymać kciuki, aby Early Access wyglądał lepiej...
W ostatnim wpisie sami twórcy przyznają, że Corepunk nie jest i nie będzie dla wszystkich. Start gry jest powolny, a całość ma „oldschoolowy” charakter. Niektóre rozwiązania czy pomysły wydają się nieprzemyślane lub brakuje im tzw. „Quality of Life”. Nie jest to nic, co nie może zostać poprawione z czasem, więc jeśli deweloperzy będą dopracowywali swojego MMORPG-a, to będzie dobrze.
Niemniej na premierę może być różnie i z pewnością wiele osób odbije się od tego tytułu. Zwłaszcza przy tak problematycznych testach. Przypominam, że Early Access ma ruszyć latem. Oby zespół uporał się z serwerowymi bolączkami oraz innymi trudnościami, które wyszły na światło dzienne podczas tych przykrótkich testów.
Sam Corepunk obiecuje brak Pay-to-Win oraz pełne Buy-to-Play z Item Shopem zawierającym czysto kosmetyczne przedmioty. Żadnych boosterów, wzmacniaczy czy rzeczy wpływających na rozgrywkę. Zniknie również battle pass, który miał się pojawić, ale twórcy zrezygnowali z pomysłu, nie chcąc agresywnie monetyzować projektu. Dlaczego więc śpieszą się z Early Accessem?
Corepunk powstaje od 10 lat i również z tego powodu twórcy chcą uruchomić Early Access najszybciej, jak się da. Cytując: „musimy zapłacić nasze rachunki”.
Z tego powodu mam pewne obawy, jaki produkt otrzymamy w tym roku. Jak sami dobrze wiecie, MMORPG wymaga czasu i wiele projektów rozkwitło dopiero po latach od wydania. Niemniej pierwsze wrażenie jest niezwykle istotne, bo jeśli raz odstraszy się graczy, to niekoniecznie będą chętni do powrotu. Studio zaś może nie dożyć tego całego rozkwitu, zwyczajnie po drodze bankrutując.
Jak będzie w przypadku Corepunk? Zobaczymy, ale życzę im jak najlepiej. Przydałaby się bowiem dobra, nowa gra.