Czy Burning Legion to najlepszy czy najgorszy serwer dla Polaka w WoW-ie?
O Burning Legionie, czyli nieoficjalnym polskim serwerze w World of Warcraft, jest ostatnio bardzo głośno. Głównie z powodu łączenia serwerów.
Łaskawy Blizzard sprowadził do “nas” graczy z trzech innych serwerów (Al’Akir, Skullcrusher, Xavius), przez co POLSKA jednolita dotąd społeczność trochę się przerzedziła, wprowadzając sporo nowej krwi.
I tutaj pojawia się pytanie – zadanie pośrednio przez jednego z naszym forumowiczów – czy Burning Legion to najlepsze czy najgorsze miejsce dla Polaka w Azeroth? Pytamy z perspektywy nowej osoby, która dopiero wkracza do świata Azeroth.
Sprawdźmy opinie naszych użytkowników oraz osób z innych portali (niekoniecznie związanych z WoW-em):
Yatech:
Grałem na Burning Legion głównie jako Alliance. W stolicy rozmawiało się po angielsku, nikt się nie wyzywał i ogólnie była miła atmosfera. Natomiast grając jako Horda, to jak wejść do męskiej szatni w szkole podstawowej, chaos, krzyki (wszytko po polsku), wyzwiska i latające po całej stolicy ku*wy (słowa, nie kobiety), nie polecam
Faust87:
Specyficzny klimat? Dobre :D TO najbardziej toksyczny serwer na jakim miałem nieprzyjemność kiedyś grac :p Plus jest taki,. że posypie się tam sporo banów niedługo :D
Aranruth:
Powiem tak mam postacie na Burning Legion od początku cata i powiem Ci szczerze, że czat to prawdziwe dno. Na blu obowiązuje tylko polski a jeśli użyjesz angielskiego to zaraz zostaniesz zluzgany, dominują głównie rozmowy o polityce (głównie rurkowcy Pana z muszką) lub teksty typu ,,SOM LAGI", ,,Horda RZOndzi , ,,plz free gold". Serio ja mam nie miłe wspomnienia z Bla nawet przez to zrobiłem postacie na innym serwerze bo nie dało się czasami czytać tych głupot. Co nie zmienia faktu, że w stercie gówna znajdziesz wartościowych ludzi i polskie gildie. Jest dużo gildi socialnych, oraz wiele topowych gildi pve natomiast nie wiem jak to wygląda z pvp po stronie hordy. Ja na twoim miejscu zostałbym na Stormscale chyba, że masz duże parcie na gre z polakami to idz na ten burning legion i sam się przekonasz czy Ci się podoba czy nie.
Shin:
największy plus BL'a, ludzie bez kija w dupie
Hehenek:
Serwer BL jest jednym z najlepszym Europejskich serwerów pod względem rajdowym, Domem dla tysięcy Polskich Graczy World of Warcraft od lat a wszystkie próby zaszczucia na ten serwer od bardzo dawno są odbijane przez graczy którzy tutaj grają i czują się tutaj "jak w domu" - większość argumentów z dupy które podajecie da się odbić dosłownie jednym zdaniem, ten o czacie jest inwalidą a ten o rynku to mogę pokazać ci na wowauction że ma sie on naprawdę nieźle w przeciwieństwie do różnych innych serwerów.
Ccp90:
Generalnie jeśli chodzi o ekonomię na bl to jest spoko pod warunkiem że wiesz jak wykorzystać fakt że cena jakiegoś przedmiotu jest niska przed wczoraj kupiłem recke za 35G i tego samego dnia sprzedałem ją za 40Kganiem, ten o czacie jest inwalidą a ten o rynku to mogę pokazać ci na wowauction że ma sie on naprawdę nieźle w przeciwieństwie do różnych innych serwerów.
Mordek1:
Cóż osobiście sam miałem postać na BL, nie ma co wnioskować, że konkretny realm jest toksyczny, gdyż czy to na dungach, raidzie, bg raz może Ci się trafić toxic z BL a raz na przykład z Maelstorma, nie ma co się na tym wnioskować skoro jest cross realm. Jedynie w czym można się przyczepić odnośnie BL to gildie, gdyż ich już crossrealm nie obejmuje, warto nieco się dowiedzieć na ich temat. Osobiście byłem za czasów mojej gry w 2 gildiach i w żadnej nie doświadczyłem elementów toksyczności.
Mexes:
Serwer jak każdy inny. Jak nie chcesz czytać, to ktoś w blizzard wpadł na dodanie funkcji ignorowania i blokowania... I dobrze, że jest łącznie. Może będzie więcej odważnych alluchów z war mode
MATiASSek:
Jestescie pierdolami, które albo nie potrafią sobie poradzic albo sa zbyt glupie i zbyt niedostosowane psychicznie, zeby grac z rodakami. BL był, jest i będzie największym i najlepszym nieoficjalnym polskim serwerem. Ciposławy zawsze znajdą powód żeby popluć na polaków.
Jak widać opinie są podzielone. Dla jednych Burning Legion to namiastka tego, co mamy (w zdominowanych przez Polaków) darmowych grach Free2Play, gdzie czat jest miejscem wyzwisk i wzajemnych przepychanek.
Dla innych BL to jednak specyficzne, można nawet powiedzieć swojskie miejsce, gdzie każdy Polak znajdzie swoje miejsce. Mamy tutaj zarówno casualowe gildie, jak i te najbardziej skillowe z “Error Code” na czele.
Głosujcie.