Guild Wars 2 upamiętnia gracza-bloggera i walczy z manipulacjami PvP
W zeszłym październiku umarł na raka blogger ściśle związany ze światem MMO. Zach “Ravious” Best prowadził blog o nazwie Kill Ten Rats, który niektórym z Was mógł być całkiem dobrze znany. Autor na jego łamach opisywał kilka produkcji z gatunku, przy czym na swojej liście miał również serię Guild Wars, z którą był mocno związany.
„Ravious” został uwieczniony przez deweloperów w Guild Wars 2. W jaki sposób? W postaci NPC z którym połączony jest specjalny, ukryty quest typu treasure hunt. ArenaNet poinformowało nawet, że przy tworzeniu modelu wykorzystali zdjęcia bloggera. Samo zadanie z kolei jest mocno związane ze szczurami. Co sądzicie o takim upamiętnianiu osób związanych z danym MMO?
Przy okazji wspomnę, że ArenaNet walczy również z oszustami w PvP. O tym temacie pisałem już jakiś czas temu. Były osoby znane z osiągnięć w PvE, które jednak uznały, że chcą nagrody za walkę z graczami. Z tego powodu na ich kontach grali specjaliści od PvP – więcej dodawać nie trzeba.
Sytuacja się powtarza. W automatycznych, comiesięcznych turniejach dochodzi coraz częściej do manipulacji. Gracze odkupują lub współdzielą konta, łamiąc tym samym regulamin Guild Wars 2. Deweloperzy już złapali kilku przyjemniaczków i deklarują wojnę oszustom.