TOP 12 nietypowych mountów w grach MMORPG
Siemka! Dzisiaj zaserwuję Wam moje TOP 12 nietypowych mountów w grach MMORPG. W zasadzie to nie do końca jestem z niego zadowolony, bowiem w zestawieniu zabrakło miejsca na wiele różnego rodzaju wierzchowców. Potraktujcie zatem całość jako ciekawostkę – gdybym miał możliwość, zrobiłbym co najmniej TOP 50. Wątpię jednak, czy chciałoby Wam się całość czytać :).
Wracając do tematu, poniższe zestawienie jest subiektywne i nie pokazuje NAJLEPSZYCH, czy NAJCIEKAWSZYCH wierzchowców w grach. Zamiast tego łapcie listę tych oryginalnych, których nie spotkacie w każdej produkcji.
Przekonajcie się sami, jakie cudeńka skrywa stajnia gier MMORPG...
12. Limousine Bike – Flyff
To złote cacko nie było dostępne dla przeciętnego śmiertelnika w Flyff-ie. Trzeba było zostać wybranym na Lorda, jeśli chciało się wozić (latać) tą maszyną po świecie. Nie dziwne zatem, że tylko nieliczni liznęli tego luksusu , który osiągał maksymalną prędkość równą 320 km/h. Teraz już takich maszyn nie robią ;).
11. Zuriel's Blade - Perfect World
Na co komu standardowy wierzchowiec, jak można wskoczyć na miecz i polecieć w dal? Do takiego samego wniosku doszła rasa ludzi w Perfect World, którzy podróżowali na tego typu mountach, zwanych aerogear.
10. Liberty Mount – Fiesta Online
Niektóre cudeńka ukryte zostały w Item Shopie. Tak jest i w przypadku Fiesta Online, gdzie można kupić tandem (dla niezorientowanych – specjalny rower dwuosobowy) lub Statuę Wolności. Dokładnie, na 30 dni możecie wynająć głowę posągu i podróżować po świecie, głosząc różne, amerykańskie hasła.
9. Fat Chocobo – Final Fantasy XIV
Podczas mojej przygody z Final Fantasy XIV regularnie spotykałem Chocobo, co nie było dla mnie zaskoczeniem – są znakiem rozpoznawczym serii. Niemniej trafienie na przedstawiciela tych stworzeń, ale w wydaniu XXL było dla mnie niemałym zaskoczeniem. Musicie mi uwierzyć na słowo, jak ten słodziak uroczo pląsa!
8. Black Riding Squirrel – Rift
No, na mojej liście nie mogło zabraknąć gigantycznej wiewiórki. W Rifcie występuje ona w kilku odmianach i można ją zdobyć na różne sposób. Część z nich dostępna jest (była) w Item Shopie, a na niektóre trzeba nieco pofarmić. Warto jednak zdobyć takiego wierzchowca do swojej kolekcji. Nie oszukujmy się, kto by nie chciał podróżować na wiewiórce?
7. Orbitron Mount – WildStar
Niby ten wierzchowiec nazywa się Orbitron Mount, ale społeczność WildStar zna go pod nazwą „Hamster Ball”. Nic dziwnego, skoro tę maszynę dosiadają przedstawiciele frakcji Dominion, do której przypadkiem należy rasa Chua. Tak, to te zwariowane chomiki. Nietrudno się domyśleć, że w połączeniu ze wspomnianym wierzchowcem tworzą niesamowity duet.
6.Hover-Tech Stealthboard – The Sercret World
WildStar miał swoje „latające deski” (hoverboards), ale dopiero The Secret World pokazał, że można je wykorzystać lepiej. Nie chodzi tutaj tylko o lansowanie się na dzielni, mając swój super-wyczepisty-sprzęt, ale również o „tryb niewidzialności”. Pozwalał on ukryć nas przed mobami, zmniejszając również ich aggro na nas. Niestety, bez wydania realnych pieniędzy nie ma możliwości na Powrót do przeszłości.
5. Owlbear – Neverwinter
Nie wiem jak Wam, ale mi niedźwiedź jako wierzchowiec zazwyczaj wystarcza. Sową również bym nie pogardził, gdyby dana gra oferowała latające mounty. Niemniej połączenie obu tych zwierzaków wydaje mi się co najmniej nietypowe. Przed Wami Owlbear, który obok gryfów i hipogryfów dołącza do gromadki mieszańców. Nie zmienia to jednak faktu, że dla fanów uniwersum Dungeons & Dragons, Owlbears nie są niczym nowym czy niecodziennym.
4. Fusciafin – ArcheAge
W ArcheAge nie brakuje oryginalnych wierzchowców, ale według mnie delfiny zdecydowanie zasługują na uwagę. Dlaczego? Doskonale bowiem zastępują statki, jeśli mówimy o transporcie wodnym. Problem tylko z tym, że nijak nie nadają się do podróżowania po lądzie. Niemniej mają kilka przydatnych umiejętności, ale pamiętajcie, że zdobycie ich nie będzie łatwe.
3. Mimiron's Head – World of Warcraft
Jeśli przypadkiem spotkacie Yogg-Sarona w Ulduarze, możecie go zapytać, skąd wytrzasnął głowę Mimirona. Wierzchowiec ten jest istotny dla graczy World of Warcraft, ale niekoniecznie za sprawą nietypowego wyglądu – zdobycie go wiązało się z podjęciem sporego wyzwania. Teraz, po premierze kilku dodatków nie jest już tak ciężko, ale w zamian za to trzeba mieć nie lada szczęście (niska szansa na drop).
2. Harry Porker – TERA
Czegoś takiego chyba nikt się nie spodziewał. TERA posiada własnego Harrego Pottera, na którego ktoś skutecznie użył czaru polimorfii. W efekcie powstał Harry Porker, czyli prosiak, który przeżył. TERA pozwala na zdobycie (kupno) różnego rodzaju świń, niemniej ten egzemplarz zdecydowanie zasługuje na uwagę. Dla niektórych z Was to jedynie wieprzowina w okularach (nie ma nawet charakterystycznej błyskawicy!) , ale dla mnie doskonały przykład dobrego poczucia humoru u deweloperów.
1. Adamantoise – Final Fantasy XIV
Na koniec pozostawiam Wam żółwia. Całkiem sporawy, ale ma swój urok. No, do momentu, w którym nie spróbujecie nim polecieć, wtedy nagle okazuje się, że coś jest z nim nie tak. Nasz zwierzak chowa się do skorupy, a w miejscu gdzie powinny być kończyny pojawiają się napędy rakietowe. Dodatkowo, nasz wierzchowiec zaczyna obracać się dookoła własnej osi. Dziwne? Może i tak, ale coś w nim jest, skoro tłumy graczy chcą zdobyć Adamantoise’a od Gold Saucera!
I to by było na tyle! W komentarzach zdradźcie mi, jaki jest Waszym zdaniem najoryginalniejszy wierzchowiec w grach MMORPG.