Ukraińcy i Rosjanie mszczą się za blokadę. Od wczoraj DDoS-owane są wszystkie gry NCSoftu!
Oczywiście nikt publicznie nie przyznał się do ataków na serwery NCSoft, ale trzeba być naprawdę głupim, żeby nie zauważyć oczywistej oczywistości. To przecież nie przypadek, że w jeden dzień Ukraina i Rosja zostają wpisane na listę krajów zablokowanych, a w następny… napotykamy problem w Aion, Lineage2, WildStar, Blade & Soul oraz Guild Wars 2.
Czyli w grach, które nałożyły blokadę (chociaż GW2 ostatecznie wycofało się z restrykcji dla Ukrainy).
Potwierdzenie problemów:
The ongoing connection issues are due to a DDOS attack. We apologize for the inconvenience and the team is working towards a solution. ~MJK
— Guild Wars 2 (@GuildWars2) 17 listopada 2016
We have been experiencing intermittent connectivity issues with our service and are working to resolve the issue.
— Blade & Soul Ops (@BladeAndSoulOps) 17 listopada 2016
[#NCSoft] Servers, Forums, and Website are experiencing intermittent issues. Our Network Engineering team is investigating.
— L2 & Aion Operations (@L2andAionOps) 16 listopada 2016
We have been experiencing intermittent connectivity issues with our service and are working to resolve the issue.
— WildStar Operations (@WildStarOps) 17 listopada 2016
Szkoda tylko, że cierpią niewinni gracze, którzy nie mają nic wspólnego z polityką NCSoftu. Z drugiej strony, jak inaczej można zwrócić uwagę firmy, która z dnia na dzień wyrzuca nas z gry i pozbawia wszystkiego, na co pracowaliśmy dziesiątkami/setkami godzin.
Musicie więc zrozumieć Ukraińców i Rosjan. Polacy pewnie robiliby to samo, gdyby wyrzucono nas z ukochanych gier MMORPG.