Untamed Isles powraca! Gra o łapaniu stworków i blockchainie, ale już nie MMO?
Pokemony nadal nie mają realnej konkurencji. Temtem ciężko za coś takiego uznać, chociaż to najbliżej MMO co mamy, a co nie jest jakąś fanowską modyfikacją. Jest jeszcze Palworld, ale to nieco inny gatunek. W sferze gier sieciowych jest zatem raczej posucha, jeśli chodzi o alternatywy. Dlatego dawno temu nadzieją dla rynku mogło być Untamed Isles od Phat Loot Studios. Mogło, bo potem pojawił się kryzys blockchainowy w projekcie i słuch o nim zaginął.
Untamed Isles miało być MMORPG-iem o łapaniu stworków, walkach pomiędzy graczami, a także krzyżowaniem istot w celu stworzenia silniejszych bestii. O projekcie głośno zrobiło się w 2022 roku, bo zebrał na Kickstarterze ponad 2 miliony złotych. Poza tym kusił wtedy obietnicą Play-to-Earn, czyli możliwością zarabianiu na graniu, poprzez kryptowaluty i NFT.
Cały ten blockchain okazał się problematyczny dla Untamed Isles, które straciło przez wahania na giełdzie sporo pieniędzy. W efekcie zawieszono projekt do odwołania. Minęły jakieś dwa lata i kryptowalutowe łapanie stworków powraca! Prawa do gry zostały sprzedane firmie Gen3 Games, znanej z Web3 oraz NFT, która ponoć wzięła się ostro do roboty. Nowy zespół chce przywrócić do życia Untamed Isles.
W jaki sposób? Tego nie wiadomo, bo nowi właściciele nie podzielili się szczegółami. Wiemy tylko, że Untamed Isles powróci, ale nie wiadomo w jakiej formie. Możemy raczej spodziewać się blockchainu, a także zmniejszenia skali projektu. Jest więc spora szansa, że Untamed Isles nie będzie już grą MMORPG. Czas pokaże! Projekt znajdziecie na Steamie.