W Apex Legends pojawiły się „smoki” z łupami

Nowy sezon w Apex Legends tuż-tuż, a Respawn co zrobiło? Zaskoczyło wszystkich smokami z łupami.

Kto by pomyślał, że dożyjemy czasów, w których smoki (niektórzy mówią, że to wywerny, ale zgodnie z uniwersum Titanfall są to „flyers”) pojawią się w Apex Legends. Wielkie bestie przemierzają niebo nad polem bitwy Kings Canyon, a gracze nie witają ich z otwartymi ramionami. Nie ma się czemu zresztą dziwić, to w końcu battle royale!

Informacja o obiektach latających w Apex Legends wykopana została już jakiś czas temu przez specjalistów od grzebania w plikach gry. Teraz majestatyczne smoki latają sobie po dziele Respawn. Spodziewano się ich debiutu podczas startu drugiego sezonu, co zresztą sugerowała prezentacja na EA Play 2019. Niemniej latające gady zawitały do Apex Legends nieco wcześniej.

Co robią smoki w Apex Legends?

Wbrew pozorom, smoki w Apex Legends nie są jedynie ozdobnikiem. Okazuje się bowiem, że latają po polu bitwy ze skrzyniami śmierci (death boxes). Spokojnie, nie są to skrzynie pozostawione po martwych towarzyszach, a specjalnie wygenerowane sarkofagi z imieniem losowej osoby z Waszej listy przyjaciół na Origin (lub PSN, czy to, czego używa Xbox One). Jeśli nie macie znajomych, wtedy pojawi się nick dewelopera Respawn lub moderatora z Reddita, ewentualnie ktoś zupełnie losowy.

Jak można się spodziewać, uczestnicy potyczek battle royale nie mogli zostawić smoków w spokoju – strzelanie do nich to norma. Co ciekawe, potwory nie są wybitnie wytrzymałe, dzięki czemu pozbycie się gada i odzyskanie skrzyni śmierci nie jest karkołomnym wyzwaniem w Apex Legends. Ich zawartość jest również losowa, więc amunicję marnujecie na własną odpowiedzialność. Łup ze skrzynek od smoków jest bowiem nieprzewidywalny.

Co sądzicie o takiej nowości w Apex Legends? Urozmaici zabawę?