Wielki nerf Tibii, którego nikt się nie spodziewał. Panika na serwerach!
Dzieje się w Tibii, oj dzieje. Najpierw braterska wojna Polaków, potem „człowiek, który oszukał Tibię” (350 lvl w jeden dzień), a teraz jeszcze to.
CipSoft postanowił znerfić (chociaż oni nazywają to balansem) najlepsze expowiska w grze.
(tłumaczenie via Tibiopedia.pl)
„Aby zaradzić widocznej nierówności, poprzez dogłębną analizę, biorąc pod uwagę zysk i zdobywane doświadczenie, zidentyfikowanych zostało 20 najlepszych terenów łowieckich, dla których opracowano plan przywrócenia im równowagi”.
„Badania te były w dużej mierze oparte na danych i brały pod uwagę wiele sesji gry. Aby zrównoważyć te obszary, zmniejszone zostało zdobywane doświadczenie, jak również szanse na zdobycie łupu z niektórych potworów”.
Brzmi racjonalnie, ale zaraz zobaczycie, że wcale takie nie jest. Niektóre potworki będą dawać nawet 65% (!!!) mniej expa niż to było poprzednio. Przykład? Hellflayer – wcześniej 12500 , teraz – 4375. Nie wspominając już tym, że wypadnie z nich mniej złota i mniej wartościowych przedmiotów.
Przykładowe zmiany:
Jeszcze małe uzupełnienie od użytkownika "Mendrah". Dzięki!
Przykładowo, na Deep Desert zabijając Skeleton Elite Warriors i Undead Elite Gladiators mogliśmy wykręcać (na booście) 10-12kk expa na godzinę. Teraz na tych samych statystykach exp waha się od 4.5 - 5.5kk. Discordy tibijskie szaleją, forum tibijskie szaleje, reddit szaleje. Czyżby Cipsoft sam strzelił sobie w kolano? Aktualna Tibia miała i nowych i starych graczy. Teraz nowym graczom jest o wiele ciężej, a starzy (hlvlowi) mają pretensję do firmy, że wbicie 1 levela na dzień, zmieniło się na wbijanie poziomów co parę dni.
Co z postaciami 1000+? Co z ekonomią gry skoro drop rate został zmniejszy? Jaka jest sprawiedliwość w tym, że coś co funkcjonowało od lat (Cipsoft notował zwiększenie liczby graczy oraz dochodów) momentalnie zmieniło się na niekorzyść graczy? Wszystko pokażą kolejne miesiące. - możliwe, że zmiany zostaną cofnięte, bądź chociaż obniżone w mniejszych skalach.
Wśród Tibijczyków lekka panika. Ich rozgrywka i codzienny plan dnia został właśnie wywrócony do góry nogami. Potworki, na których zdobywali kolejne poziomy i zarabiali kupę kk, nie będą już tak efektywne.
Na pewno czekają nas ciekawe tygodnie w Tibii. Tysiące graczy będzie musiało odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Być może do łask wrócą starsze miejscówki, które od wielu lat stały puste.