Zobaczcie, jak Chińczycy ocenzurowali World of Warcraft: Shadowlands
Nie od dziś wiadomo, że Chiny posiadają bardzo surowe prawo dotyczącego tego, co można, a czego nie można pokazać w grach wideo.
Chiński rząd, wróć, chińska komisja nie wpuści na swój rynek gry, która nie spełnia określonych warunków. Czyli nie posiada nagości, dużej ilości krwi, porozrywanych ciał oraz – jakby to nazwać – nawiązań do śmierci.
Niestety prowadzi to do tego, że producenci takich tytułów muszą tworzyć specjalne wersje dla Chińczyków, żeby tylko pozytywnie przejść tamtejsze regulacje. Blizzard nie jest pod tym względem wyjątkiem.
Zobaczcie, jak chiński World of Warcraft: Shadowlands różni się od naszego World of Warcraft: Shadowlands.
(po lewej Chiny, po prawej Global)
Chińska wersja WoW-a nie posiada także elementów LGBT. Postać Pelagosa (kobiety, która stała się mężczyzną) została w Chinach “wyłączona”.
(https://mmorpg.org.pl/news/zobacz/my-dostalismy-transplciowa-postac-w-wow-ie-chinczycy-nie)